Pietryszyn: Wybór między ropą z Iranu a z USA podyktuje Lotosowi rynek

28 października 2016, 07:30 Energetyka

Podsumowując wyniki finansowe za trzeci kwartał można podkreślić, że mamy do czynienia ze stabilną dynamiką, co jest widoczne w liczbach – zaznaczył podczas prezentacji wyników za trzeci kwartał tego roku prezes Grupy Lotos Robert Pietryszyn. Lotos w porównaniu do roku poprzedniego zmniejszył zadłużenie dzięki stabilnym nakładom inwestycyjnym, wysokiej zdolności do generowania gotówki oraz rosnącym zyskom z dotychczas już wykonanych planów. Odnotowano pierwszy raz od wielu kwartałów optymalny poziom zapasów Grupy. Lotos zwiększa także sprzedaż oraz rozszerza liczbę swoich koncesji na poszukiwanie węglowodorów.

Fot. Grupa LOTOS

Lotos czeka na strategię

– W grudniu chcemy pokazać nową strategię dla spółki na lata 2017 – 2022. Prace nad strategią trwają. Myślę, że rada nadzorcza zaakceptuje nasze plany. Pracom nad strategią przyświecają trzy główne założenia. Pierwszym z nich jest powrotów spółki do wypłaty dywidendy. Chcemy pokazać, że te inwestycje, które realizujemy, będą procentować inwestorom. Chcemy je wypłacać stale. Początkowe dywidendy nie będą znaczące, ale będą one odczuwalne – podkreślił prezes Grupy Lotos.

– Kolejnym elementem jest rozwój komplementarnych segmentów i kontynuacja polityki marż. Uważamy, że są spore rezerwy w tym obszarze. Wreszcie element istotny także z punktu widzenia rządu – kwestia bezpieczeństwa energetycznego. Sama strategia będzie podzielona na dwa okresy. Pierwszy dotyczy okresu do 2018 roku. Od roku 2018 spodziewamy się strumieni gotówki, które pozwolą nam myśleć o nowych projektach – mówił prezes.

W nowej strategii znajdą się także odwołania do dywersyfikacji dostaw ropy naftowej. W tym względzie prezes Pietryszyn podkreślił, że ropa z Iranu jest już po procedurze przetworzenia. – Jest to dobra ropa, a rozmowy w tym zakresie kontynuujemy. Działania na rzecz dywersyfikacji są stałym punktem Grupy Lotos. – Będą to elementy w strategii, choć czy będzie to ropa z Iranu, czy na przykład z USA, to zależy od sytuacji na rynku i możliwości jakie będą dostępne – podkreślił prezes. W efekcie prac nad przerobem irańskiej ropy moc wykorzystania Rafinerii Gdańskiej wyniosła ponad 100 proc.

W nowej strategii znajdą się także odwołania do dywersyfikacji, w tym także do ropy naftowej. W tym względzie prezes Pietryszyn podkreślił, że ropa z Iranu jest już po procedurze przetworzenia. Jest to dobra ropa, a rozmowy w tym zakresie kontynuujemy. Działania na rzecz dywersyfikacji są stałym punktem Grupy.- Będą to elementy w strategii, choć czy będzie to ropa z Iranu czy na przykład z USA to zależy od sytuacji na rynku i  możliwości jakie będą dostępne- podkreślił prezes Grupy. Pytany o kooperacje razem z PGNiG w Norwegii w kontekście Baltic Pipe prezes Lotosu podkreślił, że „jeśli taka propozycja ze strony spółki się pojawi to wówczas jesteśmy gotowi być solidnym partnerem w tym obszarze.” W efekcie prac nad przerobem irańskiej ropy, moc wykorzystania rafinerii Gdańskiej wyniosła ponad 100 proc.

Pytany o kooperacje z PGNiG w Norwegii przy projekcie gazociągu Baltic Pipe prezes Lotosu podkreślił, że „jeśli taka propozycja ze strony spółki się pojawi, to wówczas jesteśmy gotowi być solidnym partnerem w tym obszarze”.

Budowa instalacji EFRA zgodnie z planem

– Mamy w tym zakresie stabilną dynamikę. Nasza inwestycja EFRA toczy się zgodnie z planem. Na koniec września całkowity postęp prac, uwzględniający projektowanie, zakupy oraz prace budowlano-montażowe, wyniósł 35 proc., w porównaniu do planowanych 28 proc – zaznaczył Robert Pietryszyn.

Szybka realizacja prac wynika głównie z szybszego tempa dostaw. W trzecim kwartale zawarto kolejne kontrakty wykonawcze na zakres połączeń międzyobiektowych i instalacji pomocniczych Projektu EFRA oraz rurociągu gazu ziemnego o wartości 46,4 mln zł. Prowadzono zaawansowane prace projektowe i kontraktowe dostaw dla głównych instalacji projektu koksowania i odsiarczania benzyny (DCU/CNHT), instalacji produkcji wodoru (HGU) i destylacji próżniowej hydrowaxu (HVDU).

Poszukiwanie i wydobycie węglowodorów

– Sektor ten to stabilne źródło naszych przychodów. Wyniki za trzeci kwartał pokazują, że wydobycie za ten czas w porównaniu do roku poprzedniego rośnie – zaznaczył prezes gdańskiego koncernu.

Wydobycie rocznie wzrosło o 92 proc., zwłaszcza w Polsce i w Norwegii. Na Litwie zaś spadało. To efekt nabycia pod koniec ubiegłego roku udziałów w złożach Sleipner zlokalizowanych na Morzu Północnym. Poza tym uruchomiono produkcję ze złoża ropy naftowej B8 na Morzu Bałtyckim. W całym trzecim kwartale koncern wydobył 2 mln baryłki ekwiwalentu ropy węglowodorów.

– Również w sierpniu operator koncesji na Morzu Północnym poinformował o odkryciu ropy naftowej w prospekcie Langfiellet. Według wstępnych szacunków potencjał złoża wynosi od 24 do 74 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej. Lotos Norge posiada 10 proc. udziałów w tej koncesji – podkreślił Pietryszyn.

W sierpniu br. zdemontowano platformę ze złoża Yme. W operacji brał udział specjalistyczny statek „Pioneering Spirit”. Po usunięciu ze złoża platforma została odholowana do portu w Bergen. – Była to najbardziej zaawansowana operacja usunięcia platformy realizowana do tej pory w sektorze poszukiwawczo-wydobywczym na świecie. Decyzja co do przyszłości złoża Yme nie jest jeszcze podjęta. Potencjał tam jest ogromny. Wiosną przyszłego roku podejmiemy decyzję co do przyszłości tego złoża. Wówczas okaże, się, czy dalej w nie inwestujemy, czy sprzedajemy – podkreślił szef koncernu.

– Razem z operatorem zaczynamy pracować nad planem zagospodarowania złoża. Plan się opóźnia ze względu na problemy operatora. To będzie podstawa do podjęcia decyzji co dalej z Yme – zaznaczył wiceprezes Grupy Lotos Mariusz Machajewski. – Prowadzimy politykę w zakresie dywersyfikacji także w zakresie upstream. My już rozpoczęliśmy działalność na lądzie. Prowadzimy ją razem z PGNiG. Teraz obejmujemy koncesje na poszukiwanie i rozpoznanie złóż ropy i gazu Młynary – samodzielnie. Chodzi o koncesję w woj. warmińsko-mazurskim o powierzchni ok. 400 km2.

Rośnie sprzedaż paliw

W sierpniu i wrześniu Lotos odnotował istotne wzrosty sprzedaży paliw w Polsce, we wszystkich kanałach dystrybucji, o łącznie 3 mln ton produktów. – Jest to związane m.in. z wprowadzeniem od 1 sierpnia 2016 tzw. „Pierwszego Pakietu Paliwowego”, który ma na celu ograniczenie działalności szarej strefy w obrocie paliwami – ocenił prezes Grupy Lotos.

W szarej strefie działają sprawne podmioty, które bardzo szybko szukają innych bardzo dobrych miejsc w sektorze paliw. Jesteśmy także w stałym kontakcie z Ministerstwem Finansów. Chcemy, aby ten trend wzrostu sprzedaży się utrzymał, jednak podmioty w szarej strefie korzystają z silnych narzędzi i mają doświadczenie. Mają dobrych prawników, radców podatkowych i często są zarejestrowane za granicą. Jest to swoista walka dobra ze złem – zakończył Robert Pietrszyn.

Lotos chce stworzyć hub na stacjach benzynowych

Na koniec trzeciego kwartału Lotos posiadał 480 stacji paliw. W porównaniu do stanu z 30 września ubiegłego roku nastąpił wzrost o 21 obiektów, w tym o 16 placówek wzrosła liczba stacji w segmencie ekonomicznym. W analizowanym kwartale obszar detaliczny wypracował wynik EBITDA na poziomie 62 mln zł. To więcej o blisko 30 proc. rok do roku. Wzrost wyniku to m. in. efekt optymalizacji działalności operacyjnej sieci detalicznej.

– Chcemy stworzyć na naszych stacjach pełny, kompleksowy hub, gdzie będą dostępne różne możliwości tankowania paliwa, w tym LNG, CNG czy stacje ładowania samochodów elektrycznych – mówił prezes Lotosu.