PKN Orlen negocjuje wciąż rekompensaty za zanieczyszczoną ropę

14 lutego 2020, 06:30 Alert

Agencja RIA Novosti informuje o negocjacjach PKN Orlen na temat rekompensat za dostawy zanieczyszczonej ropy z Rosji.

fot. BiznesAlert.pl

– Przedstawiliśmy nasze oczekiwania i negocjujemy z naszymi partnerami rosyjskimi – przyznał prezes PKN Orlen Daniel Obajtek na konferencji prasowej 13 lutego. Nie zdradził jednak kwoty roszczeń przedstawionych przez polską firmę.

Wiosną 2019 roku doszło do zanieczyszczenia dostaw ropy z Rosji docierającej do Europy ropociągiem Przyjaźń do stopnia, który zmusił operatora ropociągów przesyłowych PERN do czasowego zatrzymania dostaw tym szlakiem w kwietniu. Zanieczyszczona ropa zagrażała bezpieczeństwu infrastruktury. Dostawy zostały przywrócone w czerwcu zeszłego roku. PERN szacuje, że zanieczyszczony surowiec uda się usunąć z systemu przesyłowego do końca 2020 roku.

Roszczenia klientów, jak PKN Orlen, trafiają do firm dostarczających ropę z Rosji, które z kolei przekazują je Transnieftowi, rosyjskiemu odpowiednikowi PERN, który bierze odpowiedzialność za rekompensaty. Zarezerwował na ten cel 23 mld rubli. Firmy domagają się rekompensaty za niedostarczenie ropy oraz za zagrożenie dla infrastruktury. – Zgodnie z zapowiedziami wystąpiliśmy do dostawców rosyjskich o odszkodowania za zanieczyszczoną ropę. Obejmują one nakłady związane z przerobem tego surowca, ochroną instalacji i dodatkowymi zakupami ropy. Jesteśmy zdeterminowani, aby odzyskać wszystkie koszty, które ponieśliśmy – pisał prezes PKN Orlen na Twitterze w grudniu.

RIA Novosti/Wojciech Jakóbik

Spięcie BiznesAlert.pl. Czy będą rekompensaty za zanieczyszczoną ropę?