icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Orlen czeka na sankcje, które pozwolą mu legalnie porzucić ropę z Rosji

Rosyjski Kommiersant stawia tezę, że Polska i Niemcy nie porzucą ropy z Rosji pomimo deklaracji, że zrobią to do końca 2022 roku. Orlen przekonuje, że wprowadzenie sankcji na dostawy północną nitką Ropociągu Przyjaźń to umożliwi.

PKN Orlen posiada dwie umowy z Rosjanami: jedną z Rosnieftem do stycznia 2023 roku i drugą z Tatnieftem do końca 2024 roku. Kommiersant informował, że ta firma oraz jego odpowiedniki działające w Niemczech dalej występują do rosyjskiego operatora Transnieft o dostęp do przepustowości Ropociągu Przyjaźń, którego północna nitka zaopatruje Polskę i Niemcy przez Białoruś.

– PKN Orlen nie przedłuży kontraktu długoterminowego, który wygasa w styczniu 2023 roku. Jedyny obowiązujący kontrakt na dostawy ropy rosyjskiej w roku 2023 przestanie być realizowany w momencie wprowadzenia sankcji, na co jesteśmy przygotowani, ponieważ konsekwentna dywersyfikacja dostaw ropy, w tym poprzez partnerstwa strategiczne przyczyniła się do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego nie tylko Polski, ale całego regionu – przekonuje Orlen w komentarzu dla BiznesAlert.pl. – Obecnie już 70 procent surowca do wszystkich rafinerii Grupy Orlen w Polsce, Czechach i na Litwie pochodzi z kierunków alternatywnych do rosyjskiego, a jeszcze w 2015 roku do rafinerii Grupy Orlen trafiało prawie 100 procent ropy z Rosji.

– Jednocześnie przypominamy, że PKN Orlen zrezygnował z dostaw ropy rosyjskiej drogą morską z początkiem wybuchu wojny. Wielu wiodących producentów europejskich postąpiło podobnie – dodaje spółka.

BiznesAlert.pl ustalił w resorcie klimatu i środowiska, że Polska oraz Niemcy zabiegają o sankcje unijne na dostawy ropy przez północną nitkę Ropociągu Przyjaźń. Wprowadzenie obostrzeń pozwoliłoby PKN Orlen porzucić obowiązujące kontrakty bez konieczności płacenia kar. Póki co nie ma rozstrzygnięcia w tej sprawie. Kolejne sankcje Zachodu w energetyce przeciwko Rosji to odpowiedź na jej inwazję na Ukrainę trwającą od lutego 2022 roku.

Wojciech Jakóbik

Polska i Niemcy zabiegają o sankcje na dostawy ropy rosyjskiej przez Ropociąg Przyjaźń

Rosyjski Kommiersant stawia tezę, że Polska i Niemcy nie porzucą ropy z Rosji pomimo deklaracji, że zrobią to do końca 2022 roku. Orlen przekonuje, że wprowadzenie sankcji na dostawy północną nitką Ropociągu Przyjaźń to umożliwi.

PKN Orlen posiada dwie umowy z Rosjanami: jedną z Rosnieftem do stycznia 2023 roku i drugą z Tatnieftem do końca 2024 roku. Kommiersant informował, że ta firma oraz jego odpowiedniki działające w Niemczech dalej występują do rosyjskiego operatora Transnieft o dostęp do przepustowości Ropociągu Przyjaźń, którego północna nitka zaopatruje Polskę i Niemcy przez Białoruś.

– PKN Orlen nie przedłuży kontraktu długoterminowego, który wygasa w styczniu 2023 roku. Jedyny obowiązujący kontrakt na dostawy ropy rosyjskiej w roku 2023 przestanie być realizowany w momencie wprowadzenia sankcji, na co jesteśmy przygotowani, ponieważ konsekwentna dywersyfikacja dostaw ropy, w tym poprzez partnerstwa strategiczne przyczyniła się do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego nie tylko Polski, ale całego regionu – przekonuje Orlen w komentarzu dla BiznesAlert.pl. – Obecnie już 70 procent surowca do wszystkich rafinerii Grupy Orlen w Polsce, Czechach i na Litwie pochodzi z kierunków alternatywnych do rosyjskiego, a jeszcze w 2015 roku do rafinerii Grupy Orlen trafiało prawie 100 procent ropy z Rosji.

– Jednocześnie przypominamy, że PKN Orlen zrezygnował z dostaw ropy rosyjskiej drogą morską z początkiem wybuchu wojny. Wielu wiodących producentów europejskich postąpiło podobnie – dodaje spółka.

BiznesAlert.pl ustalił w resorcie klimatu i środowiska, że Polska oraz Niemcy zabiegają o sankcje unijne na dostawy ropy przez północną nitkę Ropociągu Przyjaźń. Wprowadzenie obostrzeń pozwoliłoby PKN Orlen porzucić obowiązujące kontrakty bez konieczności płacenia kar. Póki co nie ma rozstrzygnięcia w tej sprawie. Kolejne sankcje Zachodu w energetyce przeciwko Rosji to odpowiedź na jej inwazję na Ukrainę trwającą od lutego 2022 roku.

Wojciech Jakóbik

Polska i Niemcy zabiegają o sankcje na dostawy ropy rosyjskiej przez Ropociąg Przyjaźń

Najnowsze artykuły