Magazyny energii przy stacjach kolejowych, stacje ładowania pojazdów elektrycznych, elektryfikacja transportu kolejowego czy optymalizacja zużycia energii wobec rosnących cen – to zadania, przed którymi stoi PKP Energetyka w najbliższych kilku miesiącach. Leszek Hołda, wiceprezes PKP Energetyka, opowiedział BiznesAlert.pl o projektach, które spółka aktualnie rozwija.
BiznesAlert.pl: Podczas Kongresu 590 PKP Energetyka podpisała umowę na elektryfikację odcinka Rzeszów – Ocice. Czy w XXI wieku nadal potrzebujemy elektryfikacji tras kolejowych?
Leszek Hołda, wiceprezes PKP Energetyka: Poziom elektryfikacji w Polsce na tle Europy nie wygląda źle. Jednak jeśli przyjrzymy się sprawie z perspektywy torokilometrów, to dzisiaj na 18 tys. torokilometrów w Polsce mamy 12 tys. zelektryfikowanych, a więc 6-7 tys. nie jest zelektryfikowana. Nowa perspektywa Krajowego Programu Kolejowego zakłada ok. 1000-2000 km nowych, zelektryfikowanych linii. Z punktu widzenia efektywności przewozów im wyższy poziom elektryfikacji tym lepiej. PKP Energetyka jest wykonawcą projektów elektryfikacyjnych. Dla projektów modernizacji linii kolejowych rozbudowujemy też własną sieć dystrybucyjną dzięki czemu rozwijamy również system zasilania kolei. Cieszymy się z każdej takiej inwestycji, bo pozwala na szybsze podróże pomiędzy miastami, większą mobilność i komfort dla pasażerów. Np. dzięki elektryfikacji linii Ocice – Rzeszów czas przejazdu z Rzeszowa do Warszawy skróci się z 7 do 4 godzin.
Jak rosnące ceny energii elektrycznej wpływają na PKP Energetyka, która jest jednym z największych odbiorców energii w kraju?
Należy pamiętać, że PKP Energetyka nie jest producentem, a dystrybutorem i sprzedawcą energii, a zatem w pewnym sensie zakładnikiem cen na giełdzie. Rosnące ceny energii są problematyczne zarówno dla systemu kolejowego jak i dla całej gospodarki. Wpływają m.in. na spadek konkurencyjności przedsiębiorstw. Nie tylko w branży przewozowej, ale wszędzie tam, gdzie wykorzystuje się duże wolumeny energii. My, jako dystrybutor dostarczający energię dla przewoźników kolejowych, staramy się szukać rozwiązań, które mogą podnosić efektywność energetyczną przewoźników i zmniejszać pobór energii. Przykładem takiego działania jest rekuperacja, a więc odzyskiwanie energii i rozliczanie jej u przewoźników. Pojawiła się nowelizacja prawa energetycznego, która systemowo definiuje kwestię rekuperacji. Dotychczas nie było to regulowane prawnie. Zgłosiliśmy uwagi do tego prawa, proponując rozwiązanie bazujące na modelu z 2014 roku, który został uzgodniony z przewoźnikami mającymi zdolność do rekuperacji, a więc odczytu energii przy hamowaniu. To nasz wkład w proces dostarczania energii, ale i zwiększenia efektywności energetycznej. Innym rozwiązaniem, które proponujemy jest ecodriving, a więc stymulowanie maszynistów, aby w sposób oszczędny prowadzili lokomotywę. To, co możemy robić, to optymalizować zużycie energii jako przeciwwagę do rosnących cen energii spowodowanych rosnącą ceną certyfikatów do emisji CO2 czy węgla.
A po co PKP Energetyka magazyny energii?
Tak jak już mówiłem nieustannie poszukujemy rozwiązań umożliwiających podnoszenie efektywności energetycznej i zmniejszanie poboru energii. Stąd pomysł budowy magazynu energii o mocy 5 MW na podstacji, zasilającego stację kolejową. To innowacyjny projekt, który prowadzimy wraz z naukowcami z Uniwersytetu Zielonogórskiego. Schemat działania takiego magazynu jest prosty – zwykle jest tak, że kiedy nadjeżdża pociąg, rośnie zapotrzebowanie na moc. Kiedy pociągi nie kursują, takiego zapotrzebowania nie ma. Dlatego też system ma nierównomierną charakterystykę poboru energii. Trzeba ten pobór zabezpieczyć w okresach największego zapotrzebowania ale również wykorzystać moc kiedy pociągi nie jeżdżą. Przykładowo: w momencie, kiedy zbliża się pociąg, sieć korzysta z magazynu energii. Średnio na podstacji to 3-5 MW, a dzięki magazynowi zamawianą moc można zmniejszyć nawet trzykrotnie, do 1,5 MW. Jeśli przeliczylibyśmy to na 500 podstacji, to otrzymujemy znaczący uzysk dla całego systemu energetycznego. Podsumowując – magazyn energii pozwalałby pobierać mniejszą moc z sieci dystrybucyjnej w dłuższym okresie, ale jednocześnie szybko przekazywać dużą ilość energii do sieci trakcyjnej w razie potrzeby.
Czy PKP Energetyka będzie kojarzona z elektromobilnością?
PKP Energetyka ma sieć dystrybucyjną na terenie całego kraju. W raporcie Instytutu Jagiellońskiego o rozwoju elektromobilności wskazano potencjał do wykorzystania tej sieci pod kątem ładowarek do pojazdów elektrycznych. Cztery pierwsze takie ładowarki pojawiły się na Górnym Śląsku. Decyzja o konkretnych lokalizacjach stacji ładowania należy do właściciela stacji, a więc spółki PKP SA. Dla nas naturalnym miejscem są dworce przesiadkowe na kolei, gdzie można zostawić pojazd elektryczny i go naładować.
Jak wygląda proces inwestycyjny przy instalowaniu takich ładowarek na dworcach kolejowych? Na przykład na Dworcu Centralnym w Warszawie?
Właściciel takiego terenu, a więc PKP SA, realizuje tę inwestycję i zgłasza do naszej spółki wniosek o zrealizowanie przyłącza energetycznego, które my dopasowujemy do charakterystyki ładowarki. Realizujemy je w miejscu, gdzie ma zostać zainstalowana ładowarka.
Ile czasu może to zająć?
Zgodnie z prawem energetycznym mamy do 150 dni na wydanie warunków takiej decyzji. Jednak tam, gdzie infrastruktura jest dobrze rozbudowana tego czasu potrzeba mniej. Wpływ na realizację ma również okres produkcji takiej ładowarki.
Czy PKP SA jest zainteresowane stawianiem takich punktów?
Oczywiście. Rozmowy trwają. PKP SA zwraca się do nas o realizację przyłączy, którą my wykonujemy. Widać wolę współpracy ze spółką zarówno ze strony zarządcy infrastruktury jak i samorządów, które odpowiadają za organizację transportu publicznego, w tym np. uruchomienie autobusów elektrycznych dowożących pasażerów na dworce kolejowe. Obserwujemy też coraz większą świadomość społeczną i coraz wyższe oczekiwania ze strony mieszkańców w kwestii rozwiązań z zakresu ekologii i elektromobilności.
Gdzie najlepiej instalować ładowarki?
Instalację ładowarek determinuje powierzchnia parkingowa. Park and Ride, system parkowania i korzystania z komunikacji lub z kolei wydaje się jednym z najlepszych punktów. Idealnym rozwiązaniem byłoby, aby tego typu punkty znajdowały się jak najbliżej dworców. Podróż koleją trwa na tyle długo, że czas ten wystarczy do naładowania pojazdów.
Rozmawiał Bartłomiej Sawicki