PKP Intercity sukcesywnie rozbudowuje swoją bazę taboru. Tym razem planuje ogłoszenie przetargu na 300 nowych wagonów z opcją powiększenia przetargu na kolejnych 150 wagonów. Jest to kontynuacja realizacji strategii taborowej spółki zaplanowaną na lata 2017-2023.
Wraca moda na podróżowanie koleją
Poprzez rekordowe ceny paliw, gazu i energii elektrycznej podróżowanie autem stało się mało opłacalne. Szczególnie widać to w sezonie wakacyjnym kiedy to większość osób z podróży samochodem przesiadło się do pociągu. – Zainteresowanie pasażerów w tym roku jest rekordowe, w niektórych dniach było lepiej niż przed pandemią. Szczególnie zależy nam, by możliwie szybko unowocześnić i powiększyć nasz park taborowy – powiedział prezes spółki Marek Chraniuk. W 2021 roku przewoźnik przewiózł około 35,5 miliona pasażerów, co oznaczało wzrost o blisko dziewięć milionów rok do roku.
– Szybko realizujemy naszą strategię taborową. Z planowanych na lata 2017-2023 wydatków wysokości 7 miliardów złotych zakontraktowaliśmy już 6,1 miliarda złotych. Lada chwila będą ogłaszane kolejne przetargi. Największym będzie postępowanie na 300 nowych wagonów z opcją na dalszych 150. Zależy nam na pozyskaniu długiej serii pojazdów, które dadzą pasażerom powtarzalny standard – podkreślił Chraniuk. Jednocześnie prezes przypomniał, że spółka chce w 2030 roku wejść na poziom 88 milionów pasażerów rocznie.
Strategia inwestycyjna ,,PKP Intercity – Kolej Dużych Inwestycji” zakłada przeznaczenie do 2030 roku ponad 27 miliardów złotych na nowoczesny tabor oraz przyjazne środowisku stacje postojowe. W efekcie przewoźnik planuje uruchamiać w 2030 roku około dwa razy więcej pociągów i zaoferować pasażerom wysoki standard podróży.
ISBnews/Wojciech Gryczka
Polska kolej nie lekceważy znaczenia wodoru, ale jest ostrożna