Przed Sądem Rejonowym dla Warszawy odbyły się dwie rozprawy z wniosku wierzycieli o ogłoszenie upadłości Polimex – Mostostal SA. Oba wnioski zostały oddalone. Sąd w obu przypadkach uznał, że zaszła istotna wątpliwość co do legitymacji wnioskodawców jako wierzycieli spółki.
– Będziemy walczyć z nierzetelnymi partnerami. Przed każdym pseudowierzycielem będziemy bronić firmy wykorzystując wszelkie prawne możliwości – mówi Maciej Stańczuk, p.o. prezesa zarządu Polimex-Mostostal SA. – Dziś przed południem sąd oddalił dwa wnioski o upadłość Polimeksu-Mostostal zgłoszone przez firmy, których roszczenia są sporne.
Sąd zakwestionował również charakter jednej z wierzytelności, która została wskazana jako podstawa złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości ze względu na jej sporność. Jak uznał skład w postępowaniu upadłościowym konieczna jest niewątpliwość legitymacji wierzyciela, co nie miało miejsca.
– Po podpisaniu przez Polimex-Mostostal S.A. umowy z wierzycielami finansowymi, wnioski o upadłość naszej spółki zaczęły składać firmy, których roszczenia nasza firma uznaje za sporne – stwierdził dalej Maciej Stańczuk.
W jego przekonaniu te firmy nie zdecydowały się na drogę w sądzie gospodarczym, tylko upadłościowym myśląc, że Polimex-Mostostal w takiej sytuacji uzna ich roszczenia. Nic bardziej mylnego.
– Nie pozwolimy się szantażować – oświadczył p.o,. prezesa Polimex-Mostostal. – Cieszymy się, że sąd podzielił naszą argumentację. To jest sygnał ostrzegawczy dla innych wierzycieli, którzy ze spornymi roszczeniami będą występować do sądu upadłościowego, a nie sądu gospodarczego – mówi Maciej Stańczuk.
– Jesteśmy w trakcie restrukturyzacji i takie działania wstrzymują ten proces, a tym samym pozyskanie środków na spłatę wierzycieli handlowych – stwierdził na zakończenie.
Źródło: Polimex-Mostostal SA