Ciepłownicy polscy negocjują zapisy Fit for 55 w Brukseli i upominają się o wydzielenie aktywów węglowych do specjalnej agencji. – Bez tego będzie problem nawet w największych miastach z finansowaniem transformacji ciepłownictwa – ostrzega dyrektor Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych.
Polskie Towarzystwo Elektrociepłowni Zawodowych zorganizowało spotkanie z dziennikarzami poświęcone podsumowaniu 2023 roku w ciepłownictwie systemowym w kontekście pakietu Fit for 55 narzucającego nowe zobowiązania.
Nowe dyrektywy Fit for 55 będą wpływać na ciepło systemowe odpowiadające za 40 procent dostaw ciepła w Polsce. Polacy brali udział w negocjacjach. – Na początku te regulacje wyglądały bardzo źle. Teraz wyglądają dalej słabo, ale jest światełko w tunelu. Ramy zmieniły się na tyle, że system będzie się mógł jakoś w nie wpisać – powiedziała Dorota Jeziorowska, dyrektor PTEZ.
Przykładem może być zmiana dyrektywy o efektywności budynków pozwalająca przyłączać je w przyszłości do ciepła systemowego. Pierwotnie dyrektywa o efektywności energetycznej wykluczała kogenerację z definicji efektywnego systemu ciepłowniczego. Zostało wywalczone odstępstwo od normy emisji w tej regulacji pozwalające utrzymać budowane w ostatnich latach jednostki węglowe. – Proces inwestycyjny w ciepłownictwie systemowym to 5-7 lat a regulacje spowodowały nagły przeskok z jednego paliwa na drugie – powiedziała Jeziorowska. Z kolei dyrektywa RED II wprowadziła obowiązek wzrostu udziału OZE w ciepłownictwie o 2,2 procent rocznie. PTEZ uznaje jednak, że pompy ciepła dużej skali są potencjalnie możliwe do wykorzystania jedyne jako dodatkowe źródło w celu realizacji tych założeń.
Wśród największych wyzwań 2024 roku PTEZ prognozuje zmianę mechanizmu osłonowego na rynku ciepła w postaci ceny maksymalnej wprowadzonego przez rekordowe ceny surowców i energii w kryzysie energetycznym. Zmiana mechanizmu naliczania osłon w 2023 roku spowodowała wzrost cen ciepła o maksymalnie 40 procent w zgodzie z założeniami ustawodawcy.
– Nie wyobrażamy sobie, żeby nie było wydzielenia aktywów węglowych z energetyki – powiedziała Dorota Jeziorowska z PTEZ. – Koncepcja wydzielenia tych aktywów poprzez utworzenie Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego dotyczy spółek energetycznych z aktywami ciepłowniczymi, dla których transformacja będzie najtrudniejsza i najbardziej czasochłonna. – Bez tego będzie problem nawet w największych miastach z finansowaniem transformacji ciepłownictwa – ostrzega Jeziorowska.
Poprzedni rząd stworzył ustawę o Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Nowa ekipa zapowiedziała własną wizję reformy polegającej na wydzieleniu aktywów węglowych z energetyki istotnej także dla ciepłownictwa.
Wojciech Jakóbik
Onichimowski: NABE przywróci monopol i wywinduje ceny energii (ROZMOWA)