Najbliższe trzy dni prezydent Andrzej Duda spędzi w Afryce na spotkaniach z przedstawicielami państw Nigerii, Wybrzeża Kości Słoniowej oraz Senegalu. Głównymi tematami rozmów będą kwestie surowców energetycznych oraz przeciwdziałania rosyjskiego szantażu żywnościowego.
Współpraca gospodarcza
Oprócz prezydenta na miejscu pojawią się przedstawiciele Orlenu i PGNiG. Przynajmniej dwa z tych trzech państw to kraje, które są dostarczycielami surowców. Szczególnie Nigeria, która posiada jedne z największych złóż w całej Afryce, a Senegal to kolejny otwierający się rynek, w którym Polska może zyskać atrakcyjne kontrakty na dostawy surowców energetycznych.
Rosyjska propaganda
Głównym tematem rozmów mają być kwestie przeciwdziałania rosyjskiego szantażu żywnościowego. Od czasu kiedy Rosjanie zajęli kluczowe ukraińskie porty, dostawy żywności zostały wstrzymane, a towar zalegał w magazynach. Dopiero pod długich rozmowach z europejskimi przedstawicielami, Moskwa zdecydowała się na eksport ukraińskiego zboża z portu w Odessie. – To bardzo ważna wizyta w kontekście tego, co dzieje się na rynkach żywności, tego, co robi Rosja na Ukrainie, niszcząc zasoby żywności i ograniczając napływ do krajów najbardziej potrzebujących – mówi szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej (BPM) Jakub Kumoch
Minister Kumoch podkreślał również o wpływie rosyjskiej propagandy na państwa afrykańskie odnośnie sytuacji w Ukrainie. – Nasi afrykańscy partnerzy, państwa afrykańskie od miesięcy znajdują się pod silną presją rosyjskiej propagandy. Wiemy też, że wiele z nich także rozumie, jak naprawdę sytuacja wygląda, ale o tym trzeba mówić, mówić, mówić – dodaje Kumoch.
Szef BPM zapowiadał, że prezydent zamierza się bardzo dokładnie wsłuchać w głos Afryki, zanim wystąpi na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, który odbędzie się w połowie września w Nowym Jorku.
Kancelaria Prezydenta RP/Wojciech Gryczka
