Dziś nastąpiło wydanie decyzji środowiskowej dla pierwszej elektrowni jądrowej. Jest to bardzo ważny dokument, gdyż przybliża nas do budowy atomu na Pomorzu. Kolejnym etapem będzie podpisanie umowy projektowej z firmą Westinghouse i Bechtel.
W ministerstwie funduszy i polityki regionalnej odbyła się konferencja nt. postępu prac w budowie pierwszej elektrowni w Polsce.
Zgodnie z zapowiedziami rządu etap budowy będzie miał miejsce w latach 2027-2032, a w 2033 roku rozpoczną się testy i eksploatacja elektrowni.
Co ważne, 22 września Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska (GDOŚ) wydał decyzję środowiskową dla pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej, planowanej w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino.
Według GDOŚ eksploatacja elektrowni nie spowoduje ponadnormatywnych emisji gazów i pyłów do środowiska, ani nie będzie wiązała się z wprowadzaniem ponadnormatywnych dawek substancji promieniotwórczych do gleby i ziemi, wód oraz powietrza.
Ponadto inwestycja nie będzie też znacząco negatywnie oddziaływać na obszary Natura 2000. Dodano, że nie pogorszy też stanu siedlisk przyrodniczych, siedlisk gatunków roślin i zwierząt oraz nie pogorszy integralności obszarów Natura 2000 lub ich powiązań z innymi obszarami.
– Dziś otrzymaliśmy decyzję środowiskową ws. budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Chcemy niezależnie produkować energię elektryczną. Nasz system elektroenergetyczny wymaga przebudowy. Inwestycje także w postaci offshoru i portów instalacyjnych w duże mierze będą zlokalizowane na Pomorzu, co uczyni z regionu nowe centrum energetyczne kraju. Za 15 lat polski system energetyczny będzie zupełnie inny niż jest teraz – deklaruje Anna Łukaszewska–Trzeciakowska, Pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej.
– Decyzja środowiskowa to niezwykle ważny element zakończenia etapu planowani budowy atomu w Polsce, a także zakończenie konsultacji transgranicznych, gdzie rozmawialiśmy z naszymi sąsiadami w wpływie elektrowni w regionie – mówi Adam Guibourgé-Czetwertyński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.
– Pomoże dla PSE jest obszarem wzmożonym z uwagi na rozwój atomu i offshoru, a to będzie wymagało radykalnej przebudowy sieci elektroenergetycznych. Przygotowujemy się na nowy rodzaj źródła energii jak jest atom, a także korzystamy z doświadczeń operatorów z innych krajów – zaznacza Tomasz Sikorski, prezes zarządu Polskich Sieci Elektroenergetycznych
– Osiągnęliśmy znaczący postęp w najbardziej kosztownym projekcie inwestycyjnym w Polsce. Decyzja zakłada na nas obowiązek nasadzenia drzew, ochrony plaż i lokalnego środowiska – podkreśla Mateusz Berger, Prezes Zarządu spółki Polskie Elektrownie Jądrowe.
Energetyka jądrowa ma być przyszłym fundamentem polskiego systemu elektroenergetycznego. PEJ, Westinghouse i Bechtel chcą budować trzy reaktory AP1000 z pierwszym w 2033 roku w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu. Ponadto KHNP, PGE i ZE PAK chcą budować dwa APR1400 do 2036 roku w Pątnowie, w Wielkopolsce.
Opracował Jacek Perzyński
Decyzja wojewody daje zielone światło przygotowaniom budowy atomu na Pomorzu