AlertAtomEnergetyka

Razem pisze do premiera o projekcie elektrowni jądrowej. „Nie ma realnej woli jego realizacji”

Elektrownia Mochovce na Słowacji. Źródło: Wikipedia

Elektrownia Mochovce na Słowacji. Źródło: Wikipedia

Posłowie partii Razem skierowali interpelację do Premiera RP, w której zadają pytania o Program Polskiej Energetyki Jądrowej. – Wydaje się, że nie ma realnej woli jego realizacji. Można mieć wątpliwości, czy w ogóle jest on prowadzony w sposób przemyślany i planowy – czytamy.

– Program polskiej energetyki jądrowej jest jednym z największych projektów infrastrukturalnych w Polsce, niezbędnym do przeprowadzenia transformacji energetycznej i odejścia od paliw kopalnych. Jego sprawna realizacja, wraz z rozwojem odnawialnych źródeł energii, jest konieczna, by Polkom i Polakom zapewnić tanią energię elektryczną oraz zmniejszyć zależność Polski od importu nośników energii – czytamy w interpelacji, pod którą są podpisani Maciej Konieczny, Magdalena Biejat, Daria Gosek-Popiołek, Paulina Matysiak, Adrian Zandberg, Marcelina Zawisza. – Jednocześnie, mimo jego bezalternatywności, wydaje się, że nie ma realnej woli jego realizacji. Można mieć wątpliwości, czy w ogóle jest on prowadzony w sposób przemyślany i planowy. Można zaobserwować niepokojący chaos wewnątrz Rady Ministrów, brak współpracy pomiędzy Ministerstwem Klimatu i Środowiska a pełnomocnikiem rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej i podległą mu spółką Polskie Elektrownie Jądrowe sp. z o.o., a także próby uruchomienia przez Ministerstwo Aktywów Państwowych planu budowy reaktorów konkurencyjnego względem Programu polskiej energetyki jądrowej, opartego na niezbudowanych nigdzie na świecie konstrukcjach.

Razem pyta o to, dlaczego nie ma przetargu na technologię jądrową w kontekście wymogów Komisji Europejskiej. – Dlaczego raport o oddziaływaniu na środowisko, złożony do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, a opracowany przez spółkę Polskie Elektrownie Jądrowe sp. z o.o. dla lokalizacji Lubiatowo-Kopalino i Żarnowiec jest oparty wyłącznie na technologii Westinghouse AP1000, mimo że nie wybrano jeszcze dostawcy? – pytają parlamentarzyści.

– Czemu w Ministerstwie Aktywów Państwowych powstał osobny, konkurencyjny względem uchwalonego przez Radę Ministrów, program jądrowy, oparty na konstrukcjach nigdzie i nigdy nie zbudowanych i nieposiadających zezwoleń na budowę i eksploatację, angażujący spółki Skarbu Państwa takie jak KGHM Polska Miedź SA i PKN Orlen SA? Jaka jest realna data oddania do eksploatacji tych projektów, biorąc pod uwagę, że pierwsze planowane realizacje na terenie USA i Kanady są stale przekładane i nie zostaną ukończone przed rokiem 2029? – pytają przedstawiciele Razem.

PPEJ zakłada budowę pierwszego bloku jądrowego do 2033 roku i 6-9 GW do 2043 roku. Ma dojść do wyboru jednego partnera technologicznego oraz stworzenia modelu finansowania uwzględniającego udział tego partnera. W tym roku spodziewana jest uchwała rządu w tej sprawie oraz przedstawienie modelu.

Wojciech Jakóbik


Powiązane artykuły

Mocny wzrost importu LNG w Niemczech to efekt wzmożenia eksportu gazu

Dane Federalnej Agencji Sieci (Bundesnetzagentur) pokazują, że od końca kwietnia 2025 roku Niemcy znacznie zwiększyły import LNG. Rekord padł 8...

Wakacyjne promocje tylko z nazwy. Tańsze tankowanie głównie w weekendy

Koncerny paliwowe przygotowały dla kierowców wakacyjne rabaty na paliwo tankowane na ich stacjach. Inaczej niż w ostatnich latach obowiązują one...
Samolot firmy Blue Spirit Aero podczas pokazów w Le Mans; źródło: hydrogentoday.info 

Francuzi prezentują pierwszy samolot wodorowy 

Firma Blue Spirit Areo zaprezentowała na lotnisku w Le Mans niezwykły samolot Dragonfly. Jest to pierwszy, zaprojektowany od zera, samolot...

Udostępnij:

Facebook X X X