Polska wysyła sygnał ostrzegawczy dla Rosji, bo ma dowody na dywersję

27 maja 2024, 16:00 Alert

Polacy wprowadzą ograniczenia dla dyplomatów z Rosji. Ma to być odpowiedź na wojnę hybrydową przeciwko Zachodowi, która toczy się także na terytorium polskim. Warszawa ma dowody na dywersję Kremla.

Radosław Sikorski. Źródło: Wikicommons
Radosław Sikorski. Źródło: Wikicommons

Dyplomacji z Rosji pracujący w ambasadzie w Warszawie będą mogli poruszać się tylko po województwie mazowieckim, nie licząc ambasadora. Konsulowie będą mogli poruszać się po województwach, w których znajdują się ich urzędy.

Minister spraw zagranicznych RP podał, że Polska posiada dowody prób dywersji na jej terytorium podjętych przez Rosjan. Podobne działania są obserwowane w całej Unii Europejskiej. Minister Radosław Sikorski poinformował o sygnale Polski dla Rosji po posiedzeniu unijnych szefów resortów spraw zagranicznych w Brukseli.

Inwazja Rosji na Ukrainie wiąże się także z wrogimi działaniami Rosjan wobec Unii Europejskiej oraz NATO poniżej progu wojny. Kraje zachodnie ostrzegają przed atakami na infrastrukturę krytyczną, cyberprzestępczością oraz dezinformacją z Rosji.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Uległość Niemiec wobec Rosji w Schwedt to recydywa błędu Nord Stream 2 (FELIETON)