Atomowy wrzesień i umowa z USA przed albo po wyborach

23 sierpnia 2023, 06:00 Alert

Rząd liczy na decyzję środowiskową w sprawie pierwszej elektrowni jądrowej na Pomorzu we wrześniu. Wtedy chce także pokazać w Brukseli model finansowania atomu. Ważą się losy umowy projektowej z Amerykanami.

Preferowana lokalizacja pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Grafika: Polskie Elektrownie Jądrowe
Preferowana lokalizacja pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Grafika: Polskie Elektrownie Jądrowe

– 18 sierpnia zakończyło się zgłaszanie uwag w konsultacjach społecznych w ramach procedury uzyskiwania decyzji środowiskowej dla dużej elektrowni jądrowej na Pomorzu – mówi pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Anna Łukaszewska-Trzeciakowska w rozmowie z BiznesAlert.pl. – Mam nadzieję, że jeszcze we wrześniu decyzja ta zostanie wydana, otwierając drogę do wydania decyzji lokalizacyjnej, która określi teren inwestycji oraz sprecyzuje warunki jej realizacji.

Projekt jądrowy będzie potrzebował poza decyzją środowiskową oraz lokalizacyjną, w sprawie której został złożony wniosek 22 sierpnia, także umowy projektowej Bechtel-Westinghouse-Polskie Elektrownie Jądrowe określającą zasady współpracy między tymi podmiotami. Ta według informacji BiznesAlert.pl ma zostać podpisana jesienią, ale nie wiadomo czy jeszcze przed wyborami, bo ten czynnik może mieć wpływ na pozycję negocjacyjną.

Kolejny kamień milowy to model finansowania, który powinien zostać przedstawiony w przyszłym roku i notyfikowany w Komisji Europejskiej. – Chcemy uruchomić dialog z Komisją Europejską w sprawie naszego modelu finansowego we wrześniu – deklaruje minister Łukaszewska-Trzeciakowska. Komisja musi wyrazić zgodę na taką formę pomocy publicznej.

Polska chce mieć 6-9 GW energetyki jądrowej w 2043 roku z pierwszym reaktorem w 2033 roku w technologii AP1000 od Westinghouse w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu.

Wojciech Jakóbik

Łukaszewska-Trzeciakowska: Będziemy bezpieczni zimą (ROZMOWA)