AtomEnergetykaEnergia elektrycznaGaz.PAPWęgiel. energetyka węglowa

Tchórzewski: W dwa lata uratowaliśmy polską energetykę

Dwa lata pracy Ministerstwa Energii Fot. Ministerstwo Energii

Dwa lata pracy Ministerstwa Energii Fot. Ministerstwo Energii

Uruchomienie gazoportu, nowe regulacje dotyczące prosumentów i klastrów oraz wsparcie dla górnictwa – to największe sukcesy, które wymienili przedstawiciele Ministerstwa Energii na konferencji podsumowującej dwa lata działania resortu. 

– Ministerstwo Energii przejęło odpowiedzialność za nadzór nad przesyłem, wytwarzaniem i sprzedażą energii. Kolejny krok to sektor paliwowy i gazowy – zapowiedział szef resortu Krzysztof Tchórzewski.

Zmiany w OZE

– Zajęliśmy się legislacją, dostosowaniem zarządzania, zamianą szeregu ustaw.  Wprowadziliśmy nowy system OZE, gdzie promowany jest prosument i klastry. Jest już 60 wniosków w sprawie klastrów. Nasze inwestycje poprawiają efektywność energetyczną – powiedział.

Tchórzewski podkreślił, że rząd PiS znacząco zmienił funkcjonowanie energetyki odnawialnej poprzez wprowadzenie zasady priorytetu dla energetyki rozproszonej, czyli prosumenta i klastra energii. „Dziś już widać, że takie podejście znalazło duże uznanie w społeczności lokalnej. Zauważył, że zainteresowanie pierwszymi pilotażowymi projektami klastrów energii przerosło oczekiwania resortu. Do ministerstwa zgłosiło się bowiem ponad 60 grup interesariuszy, czasami obejmujących całe gminy i powiaty – oświadczył.

Jak dodał, prosumentów przybywa praktycznie w tempie geometrycznym. „Ta formuła produkcji energii elektrycznej – na własne potrzeby oraz z możliwością oddania nadwyżki do sieci i z prawem odebrania znaczącej części znajduje coraz szersze uznanie” – ocenił Tchórzewski.

Inwestycje w bezpieczeństwo gazowe

Podkreślił także znaczenie projektów tak zwanej Bramy Północnej. – Podjęliśmy także decyzję o rozbudowie obiektu do 7,5 mld m sześc. oraz o budowie Baltic Pipe. To narzędzia dywersyfikacji, które stawiają nas w sytuacji, w której mamy pewność zasilania. Mamy także zapasy gazu, które w ciągu dwóch lat wzrosły do 400 mln m sześc. Mamy także 3 – miesięczne zapasy ropy i paliw,  a system funkcjonowania zapasów będzie ulepszany – powiedział Tchórzewski.

Zmiana polityki dywidendowej 

Tchórzewski oświadczył też, że dzięki ubiegłorocznym decyzjom co do znaczącej redukcji wielkości dywidendy ze spółek energetycznych z udziałem skarbu państwa, znacząco wzrosły ich możliwości inwestycyjne. „Po poważnych negocjacjach z akcjonariuszami w zakresie ograniczenia wypłat okazało się, że nie było ucieczki od akcji naszych spółek” – mówił. Minister zauważył, że „pojawiły się fundusze emerytalne, które są bardzo zainteresowane inwestycjami długoterminowymi, które oczekują od nas potwierdzenia, że taka polityka będzie kontynuowana”.

Ocenił, że w spółkach rośnie akcjonariat, który oczekuje zwiększania ich wartości, a nie doraźnego wypłacania dywidendy. Jak mówił, dzięki takiej polityce w całym sektorze, który nadzoruje ME dywidenda spadła o 10 mld zł rocznie.  Dodał, że dzięki decyzji o zmniejszeniu wypłaty dywidend w spółkach energetycznych udało się zachować ok. 30 mld zł, dzięki czemu są większe możliwości do prowadzenia inwestycji. – Z takiego punktu widzenia nasze inwestycje są niezagrożone, są inwestycjami pewnymi dla instytucji współfinansujących. Dzięki temu, na każdej następnej inwestycji uzyskujemy znacznie lepsze warunki – mówił Tchórzewski.

Inwestycje w energetykę 

– Bloki w Kozienicach, Opolu, Jaworznie, Turowie oraz Ostrołęce pokazują, że inwestycje nie są zagrożone i poradzimy sobie z ich obsługą. To może się przełożyć na wzrost liczby bloków, które będą wyłączane na potrzeby modernizacji – powiedział. Dodał, że większość bloków węglowych czeka modernizacja, ale część mocy „trzeba zostawić dla atomu”.

Tchórzewski: Polska chce atomu ale czeka na model finansowy

Dodał, że jest już wstępna decyzja dotycząca budowy bloku gazowego w elektrowni Dolna Odra, co ma związek z bliskością geograficzną terminalu LNG i Baltic Pipe.

– Podjęliśmy także decyzje o kontynuacji prac w Stalowej Woli. Oddaliśmy do użytku bloki we Włocławku i w Płocku – wyliczał minister.

„Uratowaliśmy górnictwo czyli naszą energetykę”

W czasie konferencji przestawiono także sytuację w górnictwie. – Kiedy przejmowaliśmy górnictwo, spółki były praktycznie na skraju upadłości. Rozmowy z UE oraz ze stroną społeczną rozpoczęliśmy z marszu. Podjęliśmy decyzję o stabilności bezpieczeństwa dostaw. Chodzi o zabezpieczenie dostaw surowca po konkurencyjnej i dostępnej cenie. Wówczas można myśleć o inwestycjach. Po rozmowach ze stroną społeczną, z akcjonariuszami, obligatariuszami, mogliśmy rozmawiać o strategiach dla spółek. Ceny węgla ponownie spadły i ponownie zmienialiśmy strategię  – powiedział wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Wiceminister energii odpowiedzialny za sektor górnictwa  powiedział, że po objęciu władzy przez rząd PiS sytuacja sektora była dramatyczna a spółki branży praktycznie były w stanie upadłości. „W ciągu dwóch lat udało się nam przeprowadzić efektywną restrukturyzację górnictwa, udało się znacząco zmniejszyć dług sektora – mówił Tobiszowski. Jak dodał, po trzech kwartałach br. zysk spółek sektora wyniósł prawie 1,66 mld zł.

Podał przykład JSW, gdzie akcje spółki wzrosły z 8 zł do 100 zł. – To ewenement na skalę światową. Pokazaliśmy, że na węglu można robić biznes – stwierdził wiceminister.

Dodał, że sukces odniosła także Polska Grupa Górnicza (PGG), a po przejęciu Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) „zakończono domykanie reformy górnictwa”. – Dzisiaj budujemy konstrukcje finansowania dla każdej kopalni i każdej ściany, aby być przewidywalnym. To, co zawarliśmy w miksie energetycznym, to zabezpieczanie rynku. Zbudowaliśmy także przewidywalność dla węgla brunatnego – powiedział.

Dodał, że wydobycie węgla kamiennego będzie w tym roku mniejsze. – Wynik wydobycia węgla będzie mniejszy o ok. 1-1,5 mln ton węgla, ale będzie to efekt problemów technicznych w przejętych aktywach KHW, a w samej PGG wynik będzie zrealizowany. Powiedział, że wzrost importu węgla z Rosji to 700 tys. – 1 mln ton, ale na pewno nie jest to 40 proc., a taka liczba  pojawiła się w mediach  – powiedział.

Jak dodał minister Tchórzewski, w ciągu 2 lat pojawi się potrzeba budowa 1-2 kopalń w Polsce. Nie sprecyzował jednak czy chodzi o kopalnie węgla kamiennego czy brunatnego. Dodał, że trudno jest powiedzieć  czy i jak będzie można połączyć oba sektory do 2050 roku.

Rewitalizacja terenów pogórniczych

– Zwróciliśmy się o ponowną notyfikację dotyczącą terenów pogórniczych, aby likwidować szkody górnicze i dać szansę na rozwój na tych terenach działalności przemysłowej – powiedział Tchórzewski. To modyfikacja poprzedniej notyfikacji. Dodał, że Komisja dołoży się do funduszu, który wesprze rewitalizację terenów górniczych. – Do notyfikacji do 2023 roku przedstawiliśmy kwotę ponad 5 mld zł – powiedział.

Minister poinformował, że celem jest doprowadzenie do takiej rewitalizacji terenu, by nie było żadnych zastrzeżeń odnośnie ewentualnych zagrożeń ze strony firm ubezpieczeniowych. – Prace miałyby być prowadzone pod nadzorem inspektorów firm ubezpieczeniowych, (…) by mógł się tam normalnie zainstalować przemysł – powiedział Tchórzewski.

Dodał, że projekty takie są opłacalne ze względu na istniejącą na tych terenach gotową infrastrukturę – kanalizacja, prąd, gaz, drogi, bocznice kolejowe. – To jest opłacalne. W zakresie dużych inwestycji zbudowanie infrastruktury (…) stanowi czasem nawet 40 proc. wartości inwestycji – argumentuje.

„Polska może być liderem w zgazowaniu węgla”

Tchórzewski zapowiedział, że Polska chce być europejskim pionierem w technologii zgazowywania węgla: na razie taki jeden blok pracuje eksperymentalnie w Japonii. „Trwają prace nad budową w Bogdance elektrowni na zgazowanie węgla o mocy 500 MW – powiedział. Jak dodał, węgiel ma być zgazowany w obiegu zamkniętym a gaz będzie służył do wytworzenia energii elektrycznej. Podkreślił, że jest to pilotaż i obecnie trudno jest wyliczyć efektywność projektu, ale „kiedyś trzeba rozpocząć”.

Tchórzewski: Polska chce być liderem w zgazowaniu węgla

Podał przykład JSW, gdzie akcje spółki wzrosły z 8 zł do 100 zł. – To ewenement na skalę światową. Pokazaliśmy, że na węglu można robić biznes – stwierdził wiceminister.

Dodał, że sukces odniosła także Polska Grupa Górnicza (PGG), a po przejęciu Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) „zakończono domykanie reformy górnictwa”. – Dzisiaj budujemy konstrukcje finansowania dla każdej kopalni i każdej ściany, aby być przewidywalnym. To, co zawarliśmy w miksie energetycznym, to zabezpieczanie rynku. Zbudowaliśmy także przewidywalność dla węgla brunatnego – powiedział.

Dodał, że wydobycie węgla kamiennego będzie w tym roku mniejsze. – Wynik wydobycia węgla będzie mniejszy o ok. 1-1,5 mln ton węgla, ale będzie to efekt problemów technicznych w przejętych aktywach KHW, a w samej PGG wynik będzie zrealizowany. Powiedział, że wzrost importu węgla z Rosji to 700 tys. – 1 mln ton, ale na pewno nie jest to 40 proc., a taka liczba  pojawiła się w mediach  – powiedział.

Jak dodał minister Tchórzewski, w ciągu 2 lat pojawi się potrzeba budowa 1-2 kopalń w Polsce. Nie sprecyzował jednak czy chodzi o kopalnie węgla kamiennego czy brunatnego. Dodał, że trudno jest powiedzieć  czy i jak będzie można połączyć oba sektory do 2050 roku.

Rewitalizacja terenów pogórniczych

– Zwróciliśmy się o ponowną notyfikację dotyczącą terenów pogórniczych, aby likwidować szkody górnicze i dać szansę na rozwój na tych terenach działalności przemysłowej – powiedział Tchórzewski. To modyfikacja poprzedniej notyfikacji. Dodał, że Komisja dołoży się do funduszu, który wesprze rewitalizację terenów górniczych. – Do notyfikacji do 2023 roku przedstawiliśmy kwotę ponad 5 mld zł – powiedział.

Minister poinformował, że celem jest doprowadzenie do takiej rewitalizacji terenu, by nie było żadnych zastrzeżeń odnośnie ewentualnych zagrożeń ze strony firm ubezpieczeniowych. – Prace miałyby być prowadzone pod nadzorem inspektorów firm ubezpieczeniowych, (…) by mógł się tam normalnie zainstalować przemysł – powiedział Tchórzewski.

Dodał, że projekty takie są opłacalne ze względu na istniejącą na tych terenach gotową infrastrukturę – kanalizacja, prąd, gaz, drogi, bocznice kolejowe. – To jest opłacalne. W zakresie dużych inwestycji zbudowanie infrastruktury (…) stanowi czasem nawet 40 proc. wartości inwestycji – argumentuje.

Elektromobliność

„To z naszej strony jedna z odważniejszych decyzji, ale ktoś coś nowoczesnego musi zacząć i my chcemy w kilku dziedzinach być pierwsi w Europie” – powiedział. Inną dziedziną, w której Polska miałaby znaleźć się w europejskiej czołówce to elektromobilność. Szef resortu przypomniał, że projekty ustaw o elektromobilności i funduszu elektomobilności są już po Komitecie Stałym RM.

BiznesAlert.pl/Polska Agencja Prasowa

Tadeusz Skobel zostanie nowym wiceministrem energii


Powiązane artykuły

Rafineria Schwedt. Fot. PCK Raffinerie GmbH.

Rafineria Schwedt dostanie pozew od ekologów. Polska pójdzie ich śladem?

Niemiecka organizacja ekologiczna Deutsche Umwelthilfe (DUH) chce zaskarżyć wydanie specpozwolenia dla rafinerii PCK w Schwedt, które dotyczy emisji dwutlenku siarki...

Gdy Bliski Wschód płonie właściciele tankowców tracą zarobek

Nawet o 30 procent wzrosły ceny za czarter supertankowców na linii Zatoka Perska-Azja. Firmy informują, że jest co raz mniej...

Polska i kraje bałtyckie zbliżają się by chronić energetykę

Polska oraz Litwa, Łotwa i Estonia podpisały memorandum dotyczący współpracy w zakresie ochrony infrastruktury energetycznej. W lutym bieżącego roku kraje...

Udostępnij:

Facebook X X X