Polska i Niemcy potwierdzają jedność ws. Ukrainy, a różnią się co do atomu

22 lutego 2022, 10:45 Alert

Dzisiaj w Warszawie doszło do spotkania ministrów środowiska Polski i Niemiec, Anny Moskwy i Steffi Lemke. Była to pierwsza oficjalna wizyta nowej minister w Polsce, tematami była dotychczasowa współpraca sąsiedzka w dziedzinie ochrony środowiska, ale również kwestie takie jak konflikt rosyjsko-ukraiński, Nord Stream 2 i energetyka jądrowa.

Steffi Lemke i Anna Moskwa. Fot. Michał Perzyński
Steffi Lemke i Anna Moskwa. Fot. Michał Perzyński

Spotkanie Moskwa-Lemke

– Przed chwilą zakończyliśmy bilateralne spotkanie w formacie ministrów ds. środowiska. Dziękuję za długą i owocną rozmowę. Rozmawialiśmy na wiele ważnych tematów. Jedyną odpowiedzią na trudną sytuację geopolityczną może być tylko jedność i współpraca. Poruszyłyśmy też o transformacji energetycznej w Polsce i w Niemczech. Niezwykle ważny jest rozwój OZE, Polska spełniła swój europejski cel, zwiększamy nasze ambicje na następne lata. Tematem były też zmiany klimatyczne, których przejawem są powodzie. Część tych zjawisk ma miejsce na Odrze, dzisiaj obiecaliśmy sobie intensyfikację dialogu o ochronie przeciwpowodziowej na Odrze. Rozmawiałyśmy o sposobach ograniczania emisji CO2, mamy wiele doświadczeń. Poruszyłyśmy też wątek ochrony Bałtyku, jest to nasz wspólny interes. Przyjęłam informację, że niemiecki rząd i parlament przyjmuje projekt usuwania broni chemicznej z dna morza, być może uda się tu nawiązać współpracę – powiedziała Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska.

– Cieszę się, że dzisiaj odbywam pierwszą oficjalną wizytę w Warszawie. Jesteśmy w trudnej sytuacji geopolitycznej. Polska i Niemcy mają za sobą trzy dekady dobrej współpracy w zakresie ochrony środowiska. Są też tematy, w sprawie której mamy różne stanowiska i dążymy do różnych celów. Jeśli chodzi o dialog, możemy dyskutować w ramach Polsko-Niemieckiej Rady Środowiska. Powołana została ona w 1991 roku, jest to solidny fundament, który pomaga nam jako sąsiadom odnieść się do wyzwań w zakresie ochrony środowiska. – powiedziała Steffi Lemke, niemiecka federalna minister środowiska, ochrony przyrody, bezpieczeństwa jądrowego i ochrony konsumentów.

– Krok, który podjęła Rosja, jest uznawany za naruszenie porozumień mińskich, nie zostanie to bez odpowiedzi. Rząd federalny pozostaje solidarny z Ukrainą. Deeskalacja sytuacji leży w interesie wszystkich stron. Co do zatrzymania Nord Stream 2, od początku mówiliśmy, że warto pozostawić wszystkie opcje na stole – dodała Lemke.

– W sprawie polityki energetycznej są różnice między Polską a Niemcami, o których rozmawiamy. Niemiecki rząd federalny ustosunkowuje negatywnie do włączenia energetyki jądrowej do taksonomii. Decyzja o budowie atomu to jednak suwerenna decyzja państw, będziemy dalej prowadzić dialog o zagospodarowania odpadami. Na szczeblu europejskim są instrumenty, które mają służyć temu, by państwa korzystające z atomu zapewniły bezpieczeństwo sobie i innym. Nie uważam tego źródła energii ani za dobre, ani za bezpieczne, jest to stanowisko całego rządu federalnego – mówiła dalej.

Michał Perzyński