Polska, Irlandia, Litwa, Łotwa i Estonia przekazały Komisji Europejskiej wspólną propozycję kolejnych sankcji wobec Rosji. Głównym postulatem jest ambargo na import LPG z Rosji.
Kolejne sankcje już w drodze
Oprócz embargo na import gazu kolejne sankcje przewidują ponadto zakaz współpracy z Rosją w zakresie energetyki jądrowej poprzez rozszerzenie definicji sektora energetycznego.
Kraje unijne chcą również nałożenia kolejnych sankcji na Białoruś, tak żeby odzwierciedlały one restrykcje wobec Rosji. W przypadku Mińska postulowane jest zakaz importu z Białorusi mebli, papierosów i alkoholu.
Wszystko wskazuje na to, że ceny LPG już za kilka miesięcy mogą podzielić losy węgla i to przed nadchodzącą zimą. W związku z embargo mogą wystąpić niedobory płynnego gazu, który jest wykorzystywany do napędzania samochodów, ogrzewania domów czy zasilania kuchenek gazowych.
Poszukiwania alternatywnych źródeł dostaw gazu mogą okazać się trudne, ponieważ kraje dysponujące nadwyżką produkcji tego surowca znajdują się daleko od Polski. To z kolei rodzi problemy natury logistycznej. Najbardziej efektywny jest transport morski, ale wysyłka powinna być realizowana dużymi, specjalistycznymi statkami, tzw. gazowcami, które mają ładowność 50 tysięcy ton. Problem w tym, że limit polskich portów wynosi 40 tysięcy ton. Oprócz tego powstaje problem ze zmagazynowaniem takiej ilości gazu w zbiornikach dostępnych na terminalu.
Rozsądnym rozwiązaniem w tej kwestii to dostawy do któregoś z zachodnich portów, a następnie transport koleją lub ciężarówkami. Alternatywą może być transport mniejszymi zbiornikowcami jednak na chwilę obecną większość jednostek jest wyczarterowana, a terminale są zakontraktowane na najbliższe miesiące. Oprócz tego w Europie występuje deficyt cystern kolejowych, a także ciężarówek i kierowców z uprawnieniami do przewozów ładunków niebezpiecznych (ADR).
Eksperci przewidują, że decyzja ta wywoła nagły wzrost niedoboru paliwa w Polsce i za wschodnią granicą. Ograniczona dostępność gazu LPG, a co za tym idzie wysoka cena tego surowca, przełożą się na skokowy wzrost cen benzyny, ponieważ kierowcy nie będą mieli innego wyjścia.
W piątek po południu w Brukseli ruszą konsultacje Komisji Europejskiej i państw członkowskich w sprawie kolejnego pakietu sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji.
Polska Agencja Prasowa/Wojciech Gryczka