29 maja w ministerstwo klimatu i środowiska odbyła się uroczystość podpisania listu intencyjnego w zakresie rozwoju elektrochemicznego magazynowania energii w Polsce z udziałem przedstawicieli resortu oraz państwowych spółek. Technologia ta ma umożliwić lepsze magazynowanie energii.
List o polskich magazynach energii
Głównym wyzwaniem przy wdrażaniu transformacji energetycznej jest skuteczne magazynowanie energii. Obecnie z uwagi na wysokie koszty oraz uzależnienie od dostaw z Chin nie ma możliwości skutecznej rozbudowy takich urządzeń. Jednak w tym sektorze co chwila pojawiają się nowe technologie, które mogą rozwiązać obecne trudności.
– Podpisanie listu intencyjnego między spółkami Skarbu Państwa a uczelniami ma kluczowe znaczenie dla polskiej transformacji energetycznej. Magazynowanie energii to trudny proces. Będziemy szukać tańszych rozwiązań z wykorzystaniem takich surowców, do których będziemy mieli dostęp. Chcemy, aby one wszystkie pochodziły z naszego rynku – mówi Piotr Dziadzio, wiceminister klimatu i środowiska, Główny Geolog Kraju, pełnomocnik rządu ds. polityki surowcowej państwa.
– Jeśli projekt uda się zrealizować w ciągu 12 miesięcy, to budowa fabryki nastąpi w ciągu 3 lat. Państwowe spółki z branży chemicznej i przetwórstwa pomogą nam wykorzystać i wyprodukować konkretne substancje, jak katody, anody oraz elektrolity, które są bardzo potrzebne przy prawidłowym funkcjonowaniu magazynów energii. Skupiamy się wokół naszej myśli technicznej i możliwości technologicznej spółek, które takimi technologiami dysponują. Naszym głównym zadaniem będzie zbudowanie ogniwa opartego na pierwiastkach, które są ogólnie dostępne. Jednym z takich kluczowych metali jest sód. Ogniwa sodowe mogą być alternatywą dla ogniw litowych – podkreśla.
Polskie spółki na pokładzie
– Energia ze źródeł odnawialnych będzie miała coraz większy udział w polskim miksie energetycznym. Potrzebujemy, aby ilość wyprodukowanej energii była zbilansowana. Chcemy być liderami w Europie, którzy będą w stanie wyprodukować tanie magazyny energii. To zapewni nam bezpieczeństwo, suwerenność oraz rozwój firm – podkreśla Robert Perkowski, członek zarządu PKN Orlen.
KGHM jest jednym z sygnatariuszy listu intencyjnego w sprawie współpracy na rzecz rozwoju polskiej technologii ogniw jonowych przeznaczonych o elektrochemicznego magazynowania energii.
– KGHM jest jednym z największych w kraju odbiorców energii, stąd oczywiste jest nasze zaangażowanie w projekty związane z procesem transformacji energetycznej. Rozwijamy nasze inicjatywy dotyczące m.in. pozyskiwania energii z OZE i jesteśmy zainteresowani nowymi technologiami. Wspieramy programy, które pozytywnie wpłyną na rozwój polskiej gospodarki – powiedział Tomasz Zdzikot, prezes zarządu KGHM Polska Miedź.
List intencyjny zakłada współpracę spółek Skarbu Państwa i uczelni naukowych w celu rozwoju polskich magazynów energii. – KGHM odpowiadając na światowe wyzwania związane ze zrównoważonym rozwojem, konsekwentnie realizuje Politykę Klimatyczną, w której zadeklarował osiągniecie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Spółka w ciągu najbliższych 7 lat będzie dążyć do zaspokojenia zapotrzebowania na energię w firmie w 50 proc. ze źródeł własnych – w tym OZE. Obecnie praca bloków parowo-gazowych KGHM Polska Miedź S.A. może pokryć do 20 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną – czytamy w komunikacie tej firmy. – KGHM dywersyfikując źródła energii elektrycznej w całej Grupie Kapitałowej, stawia również na energię ze słońca i wiatru. Spółka buduje elektrownie fotowoltaiczne i kontynuuje projekty w zakresie morskiej energetyki wiatrowej. Ponadto KGHM jest zaangażowany w rozwój energii atomowej w kraju.
– Magazynowanie energii jest ściśle powiązane z odpowiednim zarządzaniem energią pochodzącą ze źródeł odnawialnych. Jest to istotne w przypadku pozyskiwania zielonego wodoru w technologii elektrolizy, a co warto podkreślić Grupa Azoty rozważa aspekty dotyczące produkcji zielonego wodoru – przekonuje Grupa Azoty w komunikacie po asygnacie listu.
Baterie, czyli lepsze magazyny energii?
Warto zwrócić uwagę, że elektrochemiczne magazynowanie energii obejmuje wiele różnych kategorii baterii: litowo-jonowe, kwasowo-ołowiowe i wanadowe. Baterie elektrochemiczne występują w przedmiotach codziennego użytku np. w pilocie do telewizora, w telefonach komórkowych lub w laptopach.
Ich podstawową zaletą są wymiary. Baterie elektrochemiczne są kompaktowe i można je wyprodukować w dowolnych kształtach i rozmiarach, a także mogą akumulować dużą ilość energii elektrycznej. Zalety te czynią magazyny elektrochemiczne idealnymi rozwiązaniami dla gospodarstw domowych oraz firm, a także cieszą się wielką popularnością przy budowie farm fotowoltaicznych.
Jacek Perzyński
Northvolt w Gdańsku zakończył budowę największej w Europie fabryki magazynów energii