Polska oskarża Niemców o nieuprawnioną ingerencję w sporze o Turów

27 czerwca 2023, 07:00 Alert

Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zapowiada kontynuację wydobycia węgla brunatnego w Kopalni Turów. – Nie wyobrażam sobie, aby Polska w taki sposób ingerowała w bezpieczeństwo i miks energetyczny po stronie Niemiec – dodała w odniesieniu do sporu z miastem Żytawa. Trwa także spór sądowy o koncesję.

Anna Moskwa. Fot. Ministerstwo klimatu i środowiska.
Anna Moskwa. Fot. Ministerstwo klimatu i środowiska.

– Jestem bardzo spokojna o los Turowa, ponieważ wszystkie decyzje zostały wydane z należytą starannością. To nowoczesna inwestycja, nie mamy żadnych wątpliwości dot. kwestii bezpieczeństwa – przekonywała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa na falach Polskiego Radio 24.

– Nie zatrzymamy wydobycia z Turowa. Ten kompleks energetyczny jest gwarantem bezpieczeństwa regionu. Zaprzestanie działalności kopalni skutkowałoby ubóstwem ciepłowniczym ludności i brakiem dostaw ciepłej wody – zadeklarowała minister. – Jedną ze stron, która zaskarżyła decyzję Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska ws. Turowa było również niemieckie miasto Żytawa. Nie wyobrażam sobie, aby Polska w taki sposób ingerowała w bezpieczeństwo i miks energetyczny po stronie Niemiec – dodała w odniesieniu do sporu z miastem Żytawa.

Spór sądowy o koncesję wydobywczą Kopalni Turów po 2026 roku toczy się z organizacjami ekologicznymi z Polski, Czech i Niemiec w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym, który orzekł o konieczności zatrzymania wydobycia po tym okresie. Polska Grupa Energetyczna złożyła zażalenie, które zostało odrzucone, a sprawą zajmie się teraz Sąd Apelacyjny. Kopalnia Turów jest jedynym źródłem paliwa (węgla brunatnego) Elektrowni Turów, która zapewnia Polsce do 7 procent zapotrzebowania na energię.

Polskie Radio 24 / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Turowskie tortury wracają przez procedury, ale wybory za pasem