Agencja Reutera podaje, że jej źródła sugerują zainteresowanie polskiego PKN Orlen przejęciem pakietu większościowego akcji Rafinerii Schwedt w Niemczech po tym, jak rząd w Berlinie wypchnął stamtąd rosyjski Rosnieft i wprowadził zarząd powierniczy.
Niemcy wprowadzili zarząd powierniczy do Rafinerii Schwedt 14 września wzorem rozwiązania zastosowanego wcześniej wobec aktywów Gazpromu w ich kraju w odpowiedzi na atak Rosji na Ukrainę oraz kryzys energetyczny podsycany przez Rosjan. Pozbawili w ten sposób Rosnieft Deutschland pakietu większościowego akcji w Schwedt, którą według Reutersa mają się teraz interesować Polacy z Orlenu, który mógłby zapewnić ropę nierosyjską z naftoportu w Gdańsku. Wcześniej Schwedt czerpało surowiec w stu procentach z Rosji.
Polska i Niemcy zadeklarowały, że porzucą dostawy Ropociągiem Przyjaźń do końca 2022 roku. Unia Europejska wprowadziła embargo na dostawy morskie tego paliwa z Rosji. Reuters ustalił, że z 36 mln ton rocznej przepustowości naftoportu w Gdańsku zostaje około 9 mln ton do dyspozycji, które mogłoby posłużyć do dostaw do Schwedt.
Reuters/Wojciech Jakóbik