icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Polska płaci najwięcej za politykę klimatyczną, bo ma najwięcej węgla. Inni mają atom i OZE

Polska ma największe emisje CO2 z energetyki, ponieważ wytwarza energię głównie z węgla. Z tego powodu ponosi najwyższe koszty polityki klimatycznej w ramach systemu handlu emisjami CO2.

Nowe wydanie Energetyki w liczbach autorstwa Instytutu Jagiellońskiego pokazuje źródła wytwarzania energii oraz emisję CO2 w Polsce na tle sąsiadów w 2021 roku. Węgiel kamienny odpowiadał wówczas za ponad 80 a brunatny za 31,6 TWh wytwarzanej energii. Warto porównać te dane z Niemcami, które wytwarzały odpowiednio ponad 51 i 98 TWh z tych źródeł. Jednakże nasi zachodni sąsiedzi wytworzyli w sumie prawie 500 TWh, z czego większość stanowiły źródła inne niż węgiel. Polska wytworzyła niewiele ponad 150 TWH i dominował węgiel.

Indykatywna emisja CO2 w Polsce sięgnęła 0,767 mg CO2/MWh. Każdy z krajów będących przedmiotem analizy Instytutu Jagiellońskiego poza Polską, czyli Czechy, Niemcy, Słowacja i Szwecja miał mniejsze emisje CO2, czyli gazu cieplarnianego odpowiedzialnego za zmiany klimatu i podnoszącego koszty wytwarzania przez system handlu emisjami EU ETS. Emisyjność Szwecji jest najniższa i wynosi 0,026 mg CO2/MWh. Szwedzi nie używają węgla, a w ich miksie energetycznym dominują energetyka jądrowa oraz wodna bezemisyjne. Czechy, Niemcy i Słowacja także mają atom, ale przez brak rozwiniętej energetyki wodnej zabezpieczają Odnawialne Źródła Energii z pomocą emisyjnej energetyki gazowej. Ich emisja CO2 jest zatem wyższa niż w Szwecji i sięga odpowiednio 0,455, 0,366 i 0,132 mg CO2/MWh.

Wojciech Jakóbik

Polska ma największe emisje CO2 z energetyki, ponieważ wytwarza energię głównie z węgla. Z tego powodu ponosi najwyższe koszty polityki klimatycznej w ramach systemu handlu emisjami CO2.

Nowe wydanie Energetyki w liczbach autorstwa Instytutu Jagiellońskiego pokazuje źródła wytwarzania energii oraz emisję CO2 w Polsce na tle sąsiadów w 2021 roku. Węgiel kamienny odpowiadał wówczas za ponad 80 a brunatny za 31,6 TWh wytwarzanej energii. Warto porównać te dane z Niemcami, które wytwarzały odpowiednio ponad 51 i 98 TWh z tych źródeł. Jednakże nasi zachodni sąsiedzi wytworzyli w sumie prawie 500 TWh, z czego większość stanowiły źródła inne niż węgiel. Polska wytworzyła niewiele ponad 150 TWH i dominował węgiel.

Indykatywna emisja CO2 w Polsce sięgnęła 0,767 mg CO2/MWh. Każdy z krajów będących przedmiotem analizy Instytutu Jagiellońskiego poza Polską, czyli Czechy, Niemcy, Słowacja i Szwecja miał mniejsze emisje CO2, czyli gazu cieplarnianego odpowiedzialnego za zmiany klimatu i podnoszącego koszty wytwarzania przez system handlu emisjami EU ETS. Emisyjność Szwecji jest najniższa i wynosi 0,026 mg CO2/MWh. Szwedzi nie używają węgla, a w ich miksie energetycznym dominują energetyka jądrowa oraz wodna bezemisyjne. Czechy, Niemcy i Słowacja także mają atom, ale przez brak rozwiniętej energetyki wodnej zabezpieczają Odnawialne Źródła Energii z pomocą emisyjnej energetyki gazowej. Ich emisja CO2 jest zatem wyższa niż w Szwecji i sięga odpowiednio 0,455, 0,366 i 0,132 mg CO2/MWh.

Wojciech Jakóbik

Najnowsze artykuły