Górnictwo węgla kamiennego miało 1,45 mld zł zysku w I półroczu 2017 r. – wynika z danych katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP). Po pierwszych sześciu miesiącach ub. roku branża miała stratę przekraczającą 800 mln zł.
ARP monitoruje sytuację w sektorze węglowym na potrzeby Ministerstwa Energii. Z przekazanych PAP danych wynika m.in., że przychody ze sprzedaży węgla w pierwszej połowie br. wyniosły 10,6 mld zł i okazały się wyższe od ubiegłorocznych o ponad jedną trzecią. Prawie 40 proc. tej wartości stanowiły przychody ze sprzedaży węgla koksowego. Wynik finansowy netto górnictwa po sześciu miesiącach br. to zysk na poziomie 1,45 mld zł.
Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski ocenił w komentarzu dla PAP, że sytuacja w górnictwie jest stabilna, a działania restrukturyzacyjne przynoszą efekty.
„Sektor górniczy zarabia. Teraz najistotniejszą kwestią jest przygotowanie się na czas, kiedy znacznie spadną ceny węgla – bo taki scenariusz zawsze jest możliwy. Musimy być gotowi, by nie dopuścić do powtórzenia się sytuacji, którą zastaliśmy obejmując rządy w Polsce, kiedy spółki tonęły w długach i nie były pewne czy starczy pieniędzy na wypłaty dla górników” – zadeklarował Tobiszowski.
Zgodnie z danymi katowickiego oddziału ARP, od początku roku do końca czerwca br. kopalnie w Polsce wydobyły łącznie 32,7 mln ton węgla (wobec ok. 34,3 mln ton w tym samym okresie przed rokiem). W pierwszym półroczu spółki sprzedały 33,4 mln ton węgla (wobec ok. 34,5 mln ton rok wcześniej). W samym czerwcu krajowi producenci węgla wydobyli łącznie 5,2 mln ton, a sprzedali – 5,3 mln ton (w ub. roku odpowiednio ok. 5,9 mln ton i ok. 5,3 mln).
Tradycyjnie największym odbiorcą węgla pozostaje energetyka zawodowa, choć w ciągu półrocza odnotowano tu niewielki spadek sprzedaży – prawie o 0,6 mln ton. O niemal 14 proc. wzrosła natomiast sprzedaż odbiorcom komunalnym i indywidualnym.
Stan przykopalnianych zwałów wyniósł po I półroczu 1,9 mln ton. Jeszcze rok temu zapasy sięgały 5,2 mln ton. W końcu ub. roku na zwałach zalegało 2,5 mln ton węgla.
Jak zaznaczył w rozmowie z PAP dyrektor katowickiego oddziału ARP Henryk Paszcza, na poziom wydobycia i sprzedaży węgla kamiennego, a także uzyskiwane przychody ze sprzedaży, wpłynęła w istotny sposób prowadzona restrukturyzacja branży.
„Wystarczy wspomnieć utworzenie w ub. roku Polskiej Grupy Górniczej, przejęcie przez PGG kopalń Katowickiego Holdingu Węglowego, przekazanie do Spółki Restrukturyzacji Kopalń kolejnych kopalń Wieczorek i Krupiński, czy też przejęcie przez SRK aktywów i pasywów byłej już Kompanii Węglowej” – wyliczył Paszcza.
Za pozytywny symptom dyrektor uznał fakt, że w I półroczu br. średnia cena węgla ukształtowała się na poziomie 317,09 zł a więc prawie o 38,2 proc. więcej niż w pierwszych sześciu miesiącach 2016 r. Cena węgla energetycznego osiągnęła poziom 231,93 zł za tonę, natomiast cena węgla koksowego – 692,38 zł za tonę.
Średnia cena zbytu węgla ogółem wyniosła w całym ubiegłym roku 246,70 zł za tonę; przy czym cena węgla energetycznego 215,35 zł za tonę, a koksowego – 385,75 zł za tonę.
Analiza poziomów wydobycia oraz sprzedaży węgla w kolejnych półroczach pokazuje, że lepszym okresem dla polskich producentów było w ostatnich latach drugie półrocze (np. w I poł. 2016 r. to wydobycie węgla na poziomie 34,3 mln ton i sprzedaż 34,5 mln ton węgla, natomiast w II poł., – gdy wzrósł popyt na węgiel – wydobycie wyniosło 36,1 mln ton, a sprzedaż – 38,6 mln ton).
„Można prognozować, że tak wydobycie jak i sprzedaż w II półroczu br. będą wyższe o kilkanaście procent i na tej podstawie należy przypuszczać, że wielkości te w skali całego roku ukształtują się na poziomie 66-67 mln ton” – oszacował Paszcza.
W 2016 r. polskie kopalnie wyprodukowały 70,4 mln ton węgla kamiennego – o 1,8 mln ton mniej niż w 2015 r. Sprzedaż węgla w 2016 r. sięgnęła 73,1 mln ton i była wyższa od rocznego wydobycia o 2,7 mln ton.
Od początku 2016 r. zatrudnienie w polskim górnictwie węgla kamiennego zmniejszyło się o ok. 3 tys. osób – w końcu czerwca kopalnie zatrudniały ok. 81,7 tys. pracowników. W ostatnim dniu ub. roku w górnictwie węgla kamiennego pracowało 84 tys. 645 osób.