AlertEnergetykaGaz.

Pomyłka Kommiersanta. Polska nie musi kupować gazu z Rosji, by dostarczać go na Ukrainę

FSRU Kłajpeda, Klaipedos Nafta

Kommiersant sugeruje, że rozbudowa terminalu LNG i Baltic Pipe nie wystarczą Polsce do zapewnienia dostaw gazu na Ukrainę w wysokości deklarowanej przez rząd. Myli się w obliczeniach.

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski zadeklarował, że Polska mogłaby dostarczać 6 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie na Ukrainę od 2021 roku. Kommiersant twierdzi, że rozbudowa terminalu LNG do 7,5 mld m sześc. rocznie i dostawy PGNiG przez Baltic Pipe w wysokości 8 mld m sześc. rocznie wystarczą tylko do realizacji zapotrzebowania krajowego w Polsce, a rozwój dostaw na Ukrainę wymagałby sięgnięcia po paliwo z Rosji.

Kommiersant pomija jednak fakt, że gazoport ma zostać rozbudowany do w sumie 10 mld m sześc. rocznie i będzie mu towarzyszył FSRU w Zatoce Gdańskiej, którego przepustowość jest rozważana na od 4 do 8 mld m sześć. rocznie. Jeżeli na Ukrainie urośnie duży rynek zbytu, uzasadni większą przepustowość.

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Drugi gazoport na własność


Powiązane artykuły

W piątek koalicja omówi nowy rząd. Możliwe zmiany w energetyce

W piątek premier Donald Tusk ma się spotkać z liderami koalicyjnych ugrupowań i przedstawić im propozycje rekonstrukcji rządu. W kuluarach...
Gazprom. Źródło: Flickr

Gazprom odczuwa sankcje. Rekordowo niski poziom eksportu do Europy

Na skutek sankcji Gazprom odnotował rekordowo niski poziom eksportu do Europy. Obecnie jedynym gazociągiem łączącym Rosję z Europą jest TurkStream....

Orlen ma nową umowę z Naftogazem. Wzmocni bezpieczeństwo Ukrainy

Obie spółki podpisały umowę na dostarczenie do Ukrainy 140 milionów metrów sześciennych gazu ziemnego. Paliwo pochodzi ze Stanów Zjednoczonych i...

Udostępnij:

Facebook X X X