Według Rystad Energy przedłużenie największych cięć porozumienia naftowego o lipiec może doprowadzić do wytworzenia się niedoboru ropy na rynku pod warunkiem, że będzie przestrzegany. Popyt ma przewyższyć podaż już w czerwcu 2020 roku.
Kraje OPEC+ podpisane pod porozumieniem naftowym ustaliły, że przedłużą cięcia wydobycia o 9,7 mln baryłek dziennie zaplanowane na maj i czerwiec o lipiec. Państwa, które nie wywiązały się z nich w pełni, mają je uzupełnić w kolejnych miesiącach do września 2020 roku.
Rystad Energy szacuje, że ten ruch może doprowadzić do przewyższenia podaży ropy i produktów ropopochodnych przez popyt od czerwca 2020 roku. Oznaczałoby to usunięcie nadwyżki powodującej utrzymywanie się cen ropy na niskim poziomie poniżej 45 dolarów za baryłkę.
Globalny deficyt produkcji ropy w czerwcu ma wynieść około 1,5 mln baryłek dziennie, w lipcu – 4,6 mln baryłek dziennie i 4,2 mln baryłek w sierpniu. Największy deficyt na się pojawić w styczniu 2021 roku i wynieść 5,2 mln baryłek dziennie, a potem zmniejszać się.
Rystad Energy zastrzega, że ta prognoza się spełni, jeżeli kraje OPEC+ wywiążą się z cięć. Komisja monitorująca ma rewidować postępu wdrażania układu co miesiąc, poczynając od połowy czerwca tego roku.
Podaż ropy ma sięgnąć 71,4 mln baryłek w czerwcu i 78,4 mln baryłek w grudniu tego roku. Popyt ma rosnąć szybciej i sięgnąć 72,9 mln baryłek dziennie w czerwcu 2020 roku i przekroczyć 80 mln baryłek we wrześniu, sięgając 82,3 mln baryłek dziennie w grudniu. Tempo wzrostu popytu na ropę i produkty naftowe zależy od tego jak szybko gospodarka globalna będzie wychodzić z izolacji spowodowanej pandemią koronawirusa.
Rystad Energy/Wojciech Jakóbik