Potęgi naftowe nie słuchają Bidena. Będą dozować rytmicznie kroplówkę porozumienia naftowego

5 listopada 2021, 07:15 Alert

Kraje porozumienia naftowego OPEC+ zdecydowały o utrzymaniu planu stopniowego zwiększania wydobycia ropy o 400 tysiecy baryłek dziennie na grudzień pomimo apeli USA o zwiększenie podaży na rynku dotkniętym kryzysem energetycznym.

Prezydent-elekt USA Joe Biden. Fot. Wikimedia Commons
Prezydent USA Joe Biden. Fot. Wikimedia Commons

Plan dostosowania wydobycia i miesięczne kwoty dostosowania ustalone na dziewiętnastym spotkaniu ministrów kartelu OPEC oraz spoza niego został potwierdzony, a decyzja o dostosowaniu miesięcznego wydobycia o 400 tysięcy baryłek dziennie w górę w grudniu 2021 roku zostanie zrealizowana zgodnie z terminarzem – czytamy w komunikacie OPEC. Kraje, które nie wywiązały się z planu, będą rekompensować braki zgodnie z przewidzianym mechanizmem.

USA apelowały do OPEC+ o zwiększenie podaży w celu obniżenia cen paliw na stacjach w dobie kryzysu energetycznego. Domagały się zwiększenia wydobycia o 600-800 tysięcy baryłek dziennie ustami prezydenta Joe Bidena. Potęgi naftowe jednak nie posłuchały. Obawiają się spowolnienia gospodarczego obniżającego ceny ropy.

Ropa Brent zareagowała początkowo wzrostem wartości powyżej 81 dolarów, ale w całym dniu handlowym czwartego listopada straciła 1,3 procent wartości i zbliżyła się do 80 dolarów za baryłkę. Rzeczniczka Białego Domu Karin Jean-Pierre poinformowała media, że USA mają zamiar dalej przekonywać poszczególnych członków OPEC+, do których należą na przykład Arabia Saudyjska i Rosja, do zwiększenia podaży.

OPEC/Biały Dom/Wojciech Jakóbik