Nowy szczep koronawirusa o nazwie omicron spowodował depresję cen ropy w zeszły piątek. Potęgi porozumienia naftowego OPEC+ przekładają spotkania swych instytucji, by właściwie ocenić wpływ tego czynnika na rynek.
Nowe informacje o koronawirusie skłoniły OPEC+ do przełożenia spotkania Połączonej Komisji Technicznej (JTC) z poniedziałku na środę, pierwszego grudnia. Połączona Komisja Monitorująca (JMMC) składająca się z ministrów spotka się zaś w czwartek, drugiego grudnia, zamiast wtorku.
Światowa Organizacja Handlu nazwała nowy, bardziej zaraźliwy wariant koronawirusa omicronem z wykorzystaniem kolejnej litery alfabetu greckiego. Przestrzegła przed pochopnymi wnioskami po pierwszych informacjach o jego odporności na szczepionki. Jednak rynek zareagował emocjami i obniżył wartość ropy o prawie dziesięć dolarów 26 listopada. Brent odzyskał 29 listopada nieco wartości, kosztując o godz. 7.00 czasu polskiego niecałe 74 dolary po spadku do 70 dolarów. WTI podrożało z 69 do 70 dolarów.
Reuters/Bloomberg/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Antykartel naftowy może uratować gospodarkę globalną, ale na razie mu się nie chce