Białoruś nie zapłaci dodatkowej premii za ropę rosyjską

24 marca 2020, 16:00 Alert

Według premiera Sergieja Rumasa, Białoruś będzie otrzymywała ropę naftową bez płacenia dodatkowej premii rosyjskim koncernom – informuje agencja BelTA.

Ropociąg. Fot. Transnieft
Ropociąg. Fot. Transnieft

Rabat na premię do ropy

Rezygnacja z dodawania premii do ceny surowca od początku była białoruskim warunkiem podpisana umowy na dostawy ropy w tym roku. Premia ta jest wypłacana rosyjskim koncernom z racji sprzedawania ropy z obniżonym względem innych klientów cłem eksportowym. Dodatek wynosił 11,7 dolarów na tonie ropy. Z racji pogłębiającego się manewru podatkowego, a więc obniżanego cła dla wszystkich klientów zagranicznych i jednoczesnym podnoszeniu podatków od kopalin, Białoruś nie chciała się zgodzić na dalsze uiszczanie dodatkowej premii.

Według słów Rumasa, koncerny naftowe w Rosji zgodziły się zmniejszyć wysokość premii o siedem dolarów, natomiast pozostałe 4,7 dolara ma być bilansowane przez rosyjski budżet.

Tym sposobem został usunięty problem, który blokował dostawy rosyjskiej ropy na Białoruś. Jednak do ostatecznej oceny skutków porozumienia należy wstrzymać sie do 1 kwietnia, czyli dnia faktycznego rozpoczęcia dostaw ropy systemem przesyłowym Przyjaźń.

Rosnieft jest daleko od białoruskich dostaw

Rumas zaznaczył jednocześnie, że największy eksporter rosyjskiej ropy na Białoruś, czyli firma Rosnieft, która odpowiadała za 80 procent dostaw ropy zeszłym roku, nie chciał zgodzić się na udzielenie takiego rabatu do premii. Nalegał na zakupy ropy po pełnej cenie. Według premiera, Białoruś będzie brała pod uwagę, które koncerny oferują jej najlepsze warunki dostaw i sposobu regulowania płatności. – Wątpliwe jest zatem, aby Rosnieft był firmą, która będzie realizowała dostawy ropy na Białoruś – powiedział Rumas.

– W pierwszej kolejności będziemy wybierać firmy, które całkowicie zrezygnowały z premii przy dostawie surowca. Na pewno firma Safmar i wielu innych, mniejszych dostawców z Rosji będzie miało pierwszeństwo w zrealizowaniu dostaw ropy na Białoruś- podsumował premier.

BelTA/Mariusz Marszałkowski

 

Marszałkowski: Trzy szlaki naftowe uniezależnienia Białorusi od Rosji