Nowy premier Norwegii Jonas Gahr Støre skrytykował wezwania Komisji Europejskiej do zaprzestania poszukiwania i wydobycia węglowodorów na obszarze okołobiegunowym.
– Gdybyśmy z dnia na dzień mieli wstrzymać wydobycie na szelfie norweskim, wstrzyma to transformację przemysłową, która jest konieczna do osiągnięcia neutralności klimatycznej. My jako Norwegia chcemy zatem się rozwijać, i poszukiwać a nie zamykać sektor wydobywczy – powiedział Store. W jego opinii, kraj o zaludnieniu 5 mln ludzi jakim jest Norwegia najbardziej przyczyni się do zmian klimatycznych inwestując w zielony przemysł i nowoczesne technologie. Podtrzymał on jednocześnie zapewnienie, że Norwegia osiągnie neutralność klimatyczną w 2050 roku.
Støre dodał, że norweski Rządowy Fundusz Emerytalny, którego aktywa są szacowane na prawie 1,4 biliona dolarów i który jest finansowany z przychodów ze sprzedaży ropy, również ma się przyczynić do osiągnięcia neutralności. Powiedział, że zarządzanie Rządowym Funduszem Emerytalnym powinno odzwierciedlać cele i wartości Norwegii. W zeszłym roku fundusz podjął decyzję o wstrzymaniu inwestycji w paliwa kopalne.
Komisja Europejska w rezolucji wezwała do wprowadzenia ogólnoświatowego moratorium na wydobycie surowców z dna Oceanu Arktycznego. W opinii KE, ten region jest najbardziej narażony na skutki zmian klimatycznych, przez co powinien być szczególnie chroniony.
Rosja również zgłosiła sprzeciw wobec wezwania KE.
Financial Times/Mariusz Marszałkowski