Lada moment zaczyna się protest przeciwko rozbudowie Tesli w Grünheide. Amerykański koncern chce rozbudować swoją jedyną fabrykę w Europie. W referendum konsultacyjnym mieszkańcy gminy Grünheide nie wyrazili na to zgody. Politycy oraz zarząd koncernu chcą jednak, aby budowa się zaczęła. Na miejscu trwają przygotowania do budowy.
Niemieckie media podały, że w piątek pracownicy fabryki w Grünheide będą pracować w trybie “home office”. Okolicę zakładu nadzoruje niemiecka policja. Osoby, które przebywają w otoczeniu fabryki były już w ostatnich dniach legitymowane, bez podania powodu.
– Policja jest na to przygotowana i rozmieściła odpowiednie siły. Policja federalna potwierdziła, że monitoruje obszar wokół stacji kolejowej Fangschleuse (Oder-Spree), między innymi za pomocą szwadronu jeździeckiego – podaje Rbb24.
Fabryka samochodów elektrycznych w Grünheide zatrudnia obecnie blisko 9,5 tys. pracowników. W ostatnich tygodniach, gdy doszło do spadku sprzedaży tych aut, Tesla ogłosiła po raz pierwszy w tym zakładzie zwolnienia kilkuset pracowników.
Rbb24 / Aleksandra Fedorska
Jóźwicki: Chińska elektromobilność weszła ekspansywnie na rynek duński