Prywatna firma logistyczna Kühne jest zainteresowana przejęciem najważniejszego niemieckiego portu morskiego w Hamburgu (HHLA).
Kühne posiada w Niemczech znaczące udziały w największych firmach logistycznych i dobrze na tym zarabia. Przedsiębiorstwo jest już właścicielem 30 procent firmy żeglugowej Hapag-Lloyd i 15 procent Lufthansa Group. Udziały te przyniosły kilka miliardów euro dywidend w ostatnich latach – podaje regionalna publiczna stacja radiowo-telewizyjna Norddeutscher Rundfunk (NDR).
Dwie trzecie udziałów w HHLA należą do miasta Hamburga i dotychczas senat miasta dwa razy zawetował prywatyzacje tych udziałów. Kühne nie ustaje jednak w swoich staraniach.
Lokalni politycy w większości wykluczają sprzedarz udziałów, lecz np. prawicowopopulistyczna partia Alternative für Deutschland (AfD) dopuszcza prywatyzacje mniejszościowego pakietu udziałowego. Autorka tego tekstu skierowała prośbę o wyjaśnienie pozycji do Krzysztofa Walczaka, rzecznika AfD ds. polityki portowej. Urodzony w Toruniu prawicowy niemiecki polityk nie udzielił odpowiedzi.
Sytuacja HHLA jest krytyczna, bo ilość przeładowanych towarów od lat spada. Szczególne trudności dotyczą przeładunku kontenerów. W zeszłym roku niemiecki rząd udzielił pozwolenia na sprzedaż udziałów mniejszościowych (24,9%) w nowym projekcje portu kontenerowego, dla firmy chińskiej COSCO, której właścicielem jest chiński budżet państwa.
NDR / Handelsblatt / Aleksandra Fedorska
Fedorska: Port kontenerowy w Świnoujściu znów na celowniku Niemiec
