Przemysł jest jedną z największych ofiar kryzysu energetycznego. Sektor jest uzależniony od cen dostaw energii, a jej wzrost wywołuje skok cen materiałów, który napędzają inflację. Jednak rząd zamierza wprowadzić mechanizm wsparcia dla przemysłu energochłonnego.
Rząd ma zająć się dzisiaj projektem uchwały Rady Ministrów dotyczącym wsparcia dla przemysłu energochłonnego w związku z cenami gazu ziemnego i energii elektrycznej w 2023 roku, wynika z porządku obrad Rady Ministrów.
Projekt uchwały, przygotowywany w ministerstwie rozwoju i technologii, zakłada udzielanie wsparcia na częściowe pokrycie kosztów wzrostu cen energii i gazu poniesionych w 2023 roku.
W celu większego wsparcia płynności, pomoc będzie wypłacana w dwóch turach – za pierwsze i za drugie półrocze 2023 roku. Zaplanowany budżet przeznaczony na udzielenie pomocy przedsiębiorcom w ramach programu wynosi 5,5 mld zł.
Interesujące jest, że to nie pierwszy mechanizm rządowego wsparcia dla sektora. Za rok ubiegły w ramach wsparcia dla branż energochłonnych w związku ze wzrostem cen gazu i energii elektrycznej udzielono pomocy 195 podmiotom na łączną kwotę 2,3 mld zł. Wolumen energii elektrycznej, której zakup został dofinansowany w programie wyniósł 12,5 terawatogodzin (TWh), a ilość gazu ziemnego – 28 TWh.
Największe kwoty wsparcia trafiły do sektorów hutnictwa metali (ok. 702 mln zł), chemicznego (ok. 460 mln zł), ceramicznego i wyrobów ogniotrwałych (ok. 396 mln zł) oraz produkcji szkła (ok. 281 mln zł).
IBSnews / Jacek Perzyński
PGNiG od września obniży ceny gazu przedsiębiorcom i zapowiada niespodziankę