Przez konflikt o płace górników zrezygnował wiceprezes Kompanii Węglowej

29 stycznia 2016, 16:45 Energetyka

Jak poinformowała na swojej stronie Kompania Węglowa Pan Przemysław Walczak, Wiceprezes Zarządu ds. Pracy złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska z dniem 31 stycznia 2016 roku. Rezygnacja wiąże się z decyzją Pana Przemysława Walczaka o podjęciu nowych wyzwań zawodowych poza Kompanią Węglową.

Z kolei jak informuje portal górniczy NETTG.pl, w poniedziałek 1 lutego w Katowicach zbierze się Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy, skupiający wiodące regionalne centrale związkowe. Równolegle w Kompanii Węglowej toczyć się będą rozmowy związkowców z zarządem spółki, przy udziale wiceministra energii

Główne tematy spotkania związkowców to sytuacja zabrzańskiej kopalni Makoszowy i brak porozumienia w rozmowach prowadzonych w spółkach węglowych. Natomiast rozmowy w Kompanii mają dotyczyć przyszłego kształtu i zamierzeń tej firmy, która wiosną ma przekazać 11 kopalń do innej spółki – Polskiej Grupy Górniczej (PGG). Górnicy nie godzą się m.in. na obniżkę wynagrodzeń po przejściu do PGG.

Z kolei jak poinformowała Polska Agencja Prasowa Kompania Węglowa, która wiosną ma przekazać 11 kopalń do spółki Polska Grupa Górnicza, w nowej formule działania chce uelastycznić system pracy i płac, wiążąc ich wysokość z wynikami spółki. To główny powód wypowiedzenia porozumienia, zawartego ze związkami ponad pół roku temu.

W czwartek zarząd Kompanii wypowiedział zawarte w lipcu ubiegłego roku porozumienie, gwarantujące górnikom niezmienność warunków zatrudnienia – pracy i płacy – przez rok od przejścia do innego podmiotu. W piątek przedstawiciele spółki wyjaśnili powody takiej decyzji. Przeciwni zmianom są związkowcy, którzy jednak deklarują chęć rozmów o nowym układzie zbiorowym pracy.

Rzecznik Kompanii Tomasz Głogowski przypomniał w piątek, że termin powstania Polskiej Grupy Górniczej (PGG) znacznie odbiega od pierwotnych zamierzeń, a w ostatnim półroczu sytuacja w otoczeniu rynkowym spółki nadal się pogarszała – ceny węgla energetycznego na rynku europejskim spadły prawie o jedną czwartą, z ok. 58 do 45 USD za tonę miałów o kaloryczności 25 megadżuli na kilogram. Żadna z dostępnych prognoz nie przewiduje wzrostu cen w najbliższych latach, co wymusza oszczędności.