Otwarcie na dialog z pracodawcami i chęć zapewnienia wykwalifikowanych kadr dla rozwijających się przedsiębiorstw – tak można podsumować spotkanie w siedzibie Ministerstwa Rozwoju, które odbyło się 12 lipca w Warszawie. Z inicjatywy Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Rozwoju spotkali się przedstawiciele przedsiębiorców i specjaliści związani z edukacją aby pochylić się nad problemem 40 proc. bezrobocia wśród absolwentów szkół zawodowych. Praca nad dualnym systemem kształcenia to element przygotowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej reformy edukacji uzupełniającej rządową Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.
Jadwiga Emilewicz podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju mówiła we wstępie do konferencji Pracodawca – kluczowy partner w kształceniu zawodowym o tym, że kluczowe jest systemowe działanie. „Podstawowym celem edukacji zawodowej jest przyniesienie korzyści państwu” powiedziała Emilewicz. „Bez aktywnego udziału pracodawców nie jest możliwe wdrożenie dualnego systemu kształcenia” dodała. „Kiedy, za ile i przy jakim wsparciu będzie można wprowadzić szkoły dualne – tego chcemy się dowiedzieć od państwa jako pracodawców” zakończyła swoje wystąpienie Jadwiga Emilewicz.
Anna Zalewska minister edukacji mówiła o tym, że „chcemy zakończyć etapy dyskusji, chcemy działać. Ostatnie półtora roku to prace po to by zapisać zmiany. Mamy za sobą pierwszy etap reformy, mamy już ten etap zamknięty. Rok 2018/19 jest skoncentrowany na szkolnictwie branżowym” mówiła minister. „Rodzice nie decydują się na wysłanie dzieci do szkół branżowych, bo ich nie znają, nie wiedzą jak przebiega w nich nauka i jak wygląda późniejsza praca” mówiła Zalewska. Minister podkreśliła, że w budżecie jest „prawie 7 miliardów złotych, które wydajemy między innymi na zawody, których nie potrzeba, mamy 4 miliardy w sejmikach wojewódzkich na kształcenie, ogromne pieniądze na to aby razem napisać podstawy programowe. Musimy mieć na nowo przygotowanych nauczycieli, musimy to systemowo opracować. Mamy już pieniądze na kształcenie umiejętności miękkich.
Doprowadziliśmy do szeroko pojętego indywidualizmu wręcz egoizmu” mówiła Anna Zalewska. Dodała też, że „w ustawie Karta Nauczyciela pokazujemy jak uwalniamy pieniądze na kształcenie zawodowe. Ważne żeby razem pisać podstawy programowe, aby z roku na rok budować kształcenie zawodowe w oparciu o konkretne potrzeby rynku. Będą kwalifikacyjne kursy zawodowe dla osób, które będą się przekwalifikowywać” minister podkreśliła, że niezwykle istotne jest współdziałanie na rzecz promocji postawy uczenia się przez całe życie, podkreśliła, że rola pracodawcy jako egzaminatora będzie na nowo zdefiniowana. „Egzaminy mają być praktyczne” mówiła Zalewska. Zintegrowany system kwalifikacji jest potrzebny całemu społeczeństwu po to by budować silną gospodarkę. „Wszyscy jesteśmy po to żeby służyć pracodawcom i aktywizować pracodawców. Model kształcenia się przez całe życie będzie przez nas promowany. Zintegrowany system kwalifikacji jest europejskim standardem. Dzięki temu będziemy mieli większy dostęp do funduszy dzięki, którym pracownicy będą mogli zmieniać kwalifikacje jeśli będą takie potrzeby” tak zakończyła swoje wystąpienia minister edukacji Anna Zalewska.
Kształcenie zawodowe w nowym wydaniu ma zacząć funkcjonować już w roku szkolnym 2018/19 i ma wynikać z działań podejmowanych między innymi przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego na rzecz wzmocnienia polskiej gospodarki. Rewolucyjną zmianą będzie przyznawanie subwencji oświatowych proporcjonalnie do efektywności kształcenia. Ma to ograniczyć działalność szkół kształcących w kierunkach zbędnych polskiej gospodarce. O tym jakie modele współpracy są potrzebne by osiągnąć sukces, jakie są bariery we wdrażaniu zmian dyskutowali przedstawiciele pracodawców wspólnie z sekretarz stanu w MEN Marzeną Machałek. Wśród prelegentów byli przedstawiciele między innymi takich firm jak: KGHM, Wiśniowski, Solaris, Inter Cars.
Kształcenie zawodowe w nowoczesnej i przystającej do potrzeb rynku formule będzie konieczne w związku ze zmianami gospodarczymi w Polsce. IV rewolucja przemysłowa, na którą przygotowuje się nie tylko polski rząd wymusza zmiany także w oświacie. Elektromobilność, Internet rzeczy, smart cities to nie tylko hasła, ale kierunki działania, także kształcenia specjalistów. Niewystarczająca liczba wykwalifikowanych pracowników, jak mówią przedsiębiorcy, wpływa na ograniczenie dynamiki rozwoju wielu firm.