Rynek zielonych certyfikatów mierzy się z poważnym problemem nadpodaży od 2012 roku. Przyczyną tego zjawiska jest wiele złożonych czynników, niezależnych od inwestorów – informuje Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.
Po pierwsze, w latach 2010 – 2013 informacje na temat sytuacji na rynku certyfikatów były publikowane przez URE tylko raz do roku, więc nie było możliwości bieżącej analizy sytuacji rynkowej. Po drugie, w okresie tym najszybciej rosła podaż certyfikatów ze strony wytwórców stosujących technologię spalania wielopaliwowego, którzy jako jedyni mają możliwość dowolnego zwiększania lub zmniejszania (do zera) wielkości podaży certyfikatów, bez żadnych negatywnych konsekwencji dla siebie.
W okresie trzech lat (2010-2012) wartość zobowiązania do zakupu certyfikatów była utrzymywana na tym samym poziomie. Dodatkowo, sytuację rynkową pogorszyło do dziś niewyjaśnione przez właściwe organy przyzwolenie na wnoszenie opłaty zastępczej przy jednoczesnej dostępności certyfikatów na rynku SPOT.
Wielkości obowiązku umorzenia zielonych certyfikatów, określające popyt na zielone certyfikaty, zawarte w Rozporządzeniu z 2012 roku i niezmienione do dzisiaj (z wyjątkiem korekty wynikającej z wprowadzenia certyfikatów biogazowych) oderwały się zarówno od ścieżki celów rocznych KPD, jak i też od rzeczywistej dynamiki oraz struktury sektora OZE. Natomiast korekty podażowe (wyłączenie ze wsparcia dużych zamortyzowanych elektrowni wodnych i ograniczenie wsparcia dla instalacji współspalających), wprowadzone dopiero z początkiem 2016 ustawą o OZE, okazały się o kilka lat spóźnione.
Gdyby wprowadzono je od razu kiedy dostrzeżono ich konieczność, czyli w 2013 r., to dzisiejsza nadpodaż mogłaby być o połowę niższa. Nadpodaż kształtowałaby się wówczas na poziomie z początku 2014 roku (10,7 TWh – 31.03.2014), gdy ceny zielonych certyfikatów wynosiły około 180 złotych.
PSEW na podstawie danych URE i ARE prowadzi w okresach kwartalnych analizę stanu podaży i popytu, w tym wielkości nadpodaży świadectw pochodzenia. Obecnie skala nadpodaży jest największa w dotychczasowej historii funkcjonowania systemu wsparcia w Polsce. Nadpodaż zielonych certyfikatów wynosiła na koniec 2016 roku 21 913 GWh. Przez ostatni rok nadpodaż zielonych certyfikatów wzrosła o 3 189 GWh.
Dla pełnego zaprezentowania narastającego zjawiska nadpodaży PSEW publikuje wykresy obrazujące nadpodaż w ostatnich kwartałach(bez kwartału III ponieważ nie było danych URE): Nadpodaż zielonych certyfikatów