Jakie są wyzwania stojące przed polską i niemiecką energetyką? Jaki jest aktualny stan polskiej energetyki w świetle danych statystycznych, a także jakie są korzyści rozwoju kogeneracji w kontekście czystego powietrza? To tylko część pytań postawionych podczas XIV konferencji „Energetyka przygraniczna Polski i Niemiec – świat energii jutra”, która odbyła się w Wydziale Zamiejscowym Uniwersytetu Zielonogórskiego w Sulechowie.
W panelu dyskusyjnym „Lokalne systemy zarządzania energią” referat wygłosił m.in. dr inż. Janusz Ryk, Dyrektor Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych. W swoim wystąpieniu przedstawił on korzyści dla państwa i polskich gmin wynikające z kogeneracji. Korzyści te, to nie tylko większy komfort dla mieszkańców korzystających z ciepła dostarczanego przez sieć ciepłowniczą, ale również niższe koszty zewnętrzne związane z wytwarzaniem energii elektrycznej i ciepła w kogeneracji, mniejsze zanieczyszczenie powietrza i lepsze wykorzystanie paliwa pierwotnego.
– O problemach polskiej i niemieckiej energetyki rozmawiamy już po raz XIV – powiedział Marian Babiuch, Prezes Zarządu PTEZ – W przyszłym roku będziemy mieli XV jubileuszową edycję tej konferencji. Wymieniamy się doświadczeniami. Niemcy w tej dziedzinie są dużo dalej, jest tam mniej smogu. Rozmawiamy przede wszystkim o zarządzaniu energią elektryczną i ciepłem na terenie gmin. Pomiędzy Polską a Niemcami w kontekście kogeneracji jest duża różnica w organizacji systemów ciepłowniczych i energetycznych. W Polsce jest więcej potencjału kogeneracyjnego niż w Niemczech, to bez wątpienia jest nasza szansa. Niemcy też mają wiele problemów. Jeszcze przez dziesiątki lat będą korzystać z węgla jako paliwa do wytwarzania ciepła i energii elektrycznej.
Niemcy mają mniejsze doświadczenie w zakresie kogeneracji. Polska w zakresie wykorzystania tej technologii jest trzecim krajem w Europie. Mamy też dobrze rozwinięte sieci ciepłownicze, które jednak zasilane są ciepłem ze źródeł węglowych, wymagających modernizacji. Żeby zmniejszyć zjawisko smogu należy stare kotły węglowe zdemontować i zastąpić je jednostkami kogeneracyjnymi.
– Sporym problemem jest mentalność ludzi. Potrzebne jest zrozumienie, że żyjemy i pracujemy nie tylko dla siebie, ale także dla przyszłych pokoleń, tworząc rozwiązania, które pozwolą do minimum ograniczać zanieczyszczenie powietrza, środowiska. A takim rozwiązaniem z pewnością jest kogeneracja – podsumował konferencję prof. Waldemar Kamrat z Politechniki Gdańskiej.
Polskie Towarzystwo Elektrociepłowni Zawodowych