Publicysta Financial Times radzi oddać Ukrainę pod kontrolę Rosji

21 marca 2016, 07:30 Energetyka

– W jakich okolicznościach Rosja mogłaby na dłuższy czas wstrzymać dostawy gazu do Europy? Do czego mogłoby to doprowadzić? Po co Moskwa miałaby to robić co na pierwszy rzut oka przyniesie jej interesom więcej szkód niż korzyści? – właśnie te kwestie były podnoszone podczas zeszłotygodniowego wykładu w Corpus Christi College. ,,To ekscytujący temat” – napisał korespondent Financial Times Tony Barber.

Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin. Fot.: Kremlin

Zaprzestanie przez Rosjan dostaw gazu do Europy jest jednym ,,z koszmarnych scenariuszy”, który urzędnicy, biznesmeni oraz naukowcy są zobowiązani przepracować nawet jeżeli uważają go za nieprawdopodobny. Jednym z prelegentów wspomnianego spotkania był Nick Butler, były wiceprezes BP oraz doradca brytyjskiego rządu. Zasugerował, że pod naciskiem problemów gospodarczych będących konsekwencją spadków cen surowców energetycznych Władimir Putin może ponownie ,,wskrzesić” konflikt w Donbasie, co spowoduje zaostrzenie zachodnich sankcji, w odpowiedzi na co rosyjski prezydent jest w stanie zakręcić kurek z gazem.

Najwięcej ze wszystkich straci Ukraina ponieważ Rosja nie tylko wstrzyma dostawy gazu, ale także węgla oraz energii elektrycznej z Donbasu. Kijów może ogłosić dwudniowy tydzień pracy, aby w ten sposób zaoszczędzić energię. Nad Dnieprem może dojść do załamania gospodarczego, a Ukraińcy staną się uchodźcami i udadzą się do Polski, Niemiec oraz dalej do Europy. – W tym momencie rządy Wielkiej Brytanii, Niemiec oraz Francji dla których kwestia migracji powoduje największy ból głowy, dojrzewają do układu z Putinem – czytamy w Financial Times.

Tymczasem Rada Europejska zdecydowała o przedłużeniu sankcji wprowadzonych po nielegalnej aneksji Krymu i ataki na ukraiński Donbas przez Ukrainę. 18 marca była druga rocznica aneksji ukraińskiego półwyspu. Chociaż część krajów członkowskich chciałaby powrotu do normalnych relacji z Rosją pomimo utrzymującego się zaangażowania tego kraju w konflikt, Komisja Europejska prowadzi konsekwentną politykę sankcji. Mimo to opinie, jak ta Butlera, krążą w obiegu medialnym.

Zdaniem publicysty Financial Times, Stany Zjednoczone potępiają Rosję za destabilizowanie sytuacji na Ukrainie, jednakże Putin i jego doradcy wiedzą, że Waszyngton nigdy nie użyje wojska w imię Ukrainy. Dlatego zdaniem Butlera kryzys można zakończyć głównie na rosyjskich warunkach, czyli poprzez utworzenie nad Dnieprem prorosyjskiego rządu, quasi-niezależności Donbasu i podpisania nowych 25-letnich umów na dostawy gazu w cenie o cenie 20 procent wyższej od tej obecnie.

Komisja Europejska realizuje z powodzeniem inny plan. Zakłada on wsparcie reform na Ukrainie, w tym przyjęcie dorobku prawnego Wspólnoty w sektorze energetycznym. Nie bez problemów Kijów wdraża poszczególne rozwiązania i deklaruje kurs na integrację z Unią Europejską i NATO.