icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rosjanie chcą wybrać Niemcom partnera do Rafinerii Schwedt a Polacy czekają

Ministerstwo gospodarki i klimatu Niemiec wciąż nie usunęło Rosjan z akcjonariatu Rafinerii Schwedt, którym jest zainteresowany polski Orlen. Miało dojść do spotkania z Rosjanami, którzy przekonują, by derusyfikować ten obiekt z partnerem, którego wybiorą.

Handelsblatt ustalił, że prezes Rosnieftu Igor Sieczin miał spotkać się z przedstawicielami biura kanclerza i ministerstwa finansów w Stambule i przekonywać do pozostawienia Rosnieftu przy 54 procentach udziałów w Rafinerii Schwedt w Niemczech wschodnich, która zaopatruje między innymi rynek Polski zachodniej. Według gazety przedstawiciele kanclerza i resortu finansów są przeciwko derusyfikacji Schwedt i opowiadają się za dalszym przedłużeniem zarządu powierniczego, czyli kontroli rządu przy zachowaniu własności Rosnieftu.

Powód wahania to obawy przed rekompensatami. Alternatywą omawianą w Stambule miałoby być przedłużenie zarządu powierniczego w zamian za zgodę Rosjan na brak roszczeń przed sądem z tego tytułu po to, by to strona rosyjska znalazła kupca. – To rozwiązanie dawałoby Rosjanom czas na znalezienie kupca Rosnieft Deutschland – czytamy w gazecie. Warto przypomnieć, że Niemcy znacjonalizowały już Gazprom Germania tworząc spółkę importującą obecnie gaz spoza Rosji.

Tymczasem polski Orlen potwierdził w rozmowie z BiznesAlert.pl zainteresowanie przejęciem udziałów w Rafinerii Schwedt. Wizyta ministra gospodarki Roberta Habecka w Warszawie w lutym nie zakończyła się konferencją prasową, ale jednym z tematów rozmów była Rafineria Schwedt. Polacy postanowili przeprowadzić due dilligence, a Niemcy nie zadeklarowali otwartości na Orlen.  Polska zadeklarowała jednak oficjalnie wsparcie Niemiec w razie zatrzymania dostaw ropy z Kazachstanu przez rosyjski Ropociąg Przyjaźń w ramach represji za derusyfikację Schwedt. Polacy deklarowali też w przeszłości możliwość rozwoju dostaw ropy nierosyjskiej przez naftoport w Gdańsku w razie pozbawienia Rosnieftu akcji w tej rafinerii.

Zarząd powierniczy obowiązuje do 10 marca. Handelsblatt przypomina, że resort gospodarki Niemiec przeprowadził już wysłuchanie poprzedzające wywłaszczenie Rosnieftu ze Schwedt w dniu szóstego lutego.

Handelsblatt / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Możejki 2, czyli Polacy w niemieckiej rafinerii (ANALIZA)

Ministerstwo gospodarki i klimatu Niemiec wciąż nie usunęło Rosjan z akcjonariatu Rafinerii Schwedt, którym jest zainteresowany polski Orlen. Miało dojść do spotkania z Rosjanami, którzy przekonują, by derusyfikować ten obiekt z partnerem, którego wybiorą.

Handelsblatt ustalił, że prezes Rosnieftu Igor Sieczin miał spotkać się z przedstawicielami biura kanclerza i ministerstwa finansów w Stambule i przekonywać do pozostawienia Rosnieftu przy 54 procentach udziałów w Rafinerii Schwedt w Niemczech wschodnich, która zaopatruje między innymi rynek Polski zachodniej. Według gazety przedstawiciele kanclerza i resortu finansów są przeciwko derusyfikacji Schwedt i opowiadają się za dalszym przedłużeniem zarządu powierniczego, czyli kontroli rządu przy zachowaniu własności Rosnieftu.

Powód wahania to obawy przed rekompensatami. Alternatywą omawianą w Stambule miałoby być przedłużenie zarządu powierniczego w zamian za zgodę Rosjan na brak roszczeń przed sądem z tego tytułu po to, by to strona rosyjska znalazła kupca. – To rozwiązanie dawałoby Rosjanom czas na znalezienie kupca Rosnieft Deutschland – czytamy w gazecie. Warto przypomnieć, że Niemcy znacjonalizowały już Gazprom Germania tworząc spółkę importującą obecnie gaz spoza Rosji.

Tymczasem polski Orlen potwierdził w rozmowie z BiznesAlert.pl zainteresowanie przejęciem udziałów w Rafinerii Schwedt. Wizyta ministra gospodarki Roberta Habecka w Warszawie w lutym nie zakończyła się konferencją prasową, ale jednym z tematów rozmów była Rafineria Schwedt. Polacy postanowili przeprowadzić due dilligence, a Niemcy nie zadeklarowali otwartości na Orlen.  Polska zadeklarowała jednak oficjalnie wsparcie Niemiec w razie zatrzymania dostaw ropy z Kazachstanu przez rosyjski Ropociąg Przyjaźń w ramach represji za derusyfikację Schwedt. Polacy deklarowali też w przeszłości możliwość rozwoju dostaw ropy nierosyjskiej przez naftoport w Gdańsku w razie pozbawienia Rosnieftu akcji w tej rafinerii.

Zarząd powierniczy obowiązuje do 10 marca. Handelsblatt przypomina, że resort gospodarki Niemiec przeprowadził już wysłuchanie poprzedzające wywłaszczenie Rosnieftu ze Schwedt w dniu szóstego lutego.

Handelsblatt / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Możejki 2, czyli Polacy w niemieckiej rafinerii (ANALIZA)

Najnowsze artykuły