EnergetykaOpinieRopaŚrodowiskoWykop

Fedorska: Strachy Rafinerii Schwedt nie pomogły

Płonące pochodnie rafinerii Schwedt

– Po rezygnacji z rosyjskiej ropy od stycznia 2023 roku Rafineria Schwedt kupuje różne gatunki, które mają odmienne właściwości, w tym zawartość siarki. Z tymi różnicami nie radzą sobie podobno urządzenia w elektrowni – pisze Aleksandra Fedorska, redaktor BiznesAlert.pl.

Kraj związkowy Brandenburgia udzielił mimo zastrzeżeń Rafinerii Schwedt (PCK) pozwolenia na weryfikację i wgląd w jej wniosek wniesiony do landowego urzędu ochrony środowiska (Landesamt für Umweltschutz) w celu uzyskania pozwolenia na podwojenie emisji SO2. Redakcja BiznesAlert.pl jest pierwszym medium relacjonującym na podstawie tego dokumentu.

We wniosku z 16 stycznia 2023 roku rafineria powołuje się na korespondencję z połowy 2022 roku z landowym ministrem ochrony środowiska Axelem Voglem oraz brandenburskim ministrem gospodarki Jörgiem Steinbachem. Korespondencja ma rzekomo odnosić się do zapotrzebowania rafinerii na podwyższenie norm emisyjnych SO2 do 1000 mg/Nm3 na bazie dyrektywy 2010/75/UE Parlamentu Europejskiego (IED).

Niemieckie prawo krajowe nie przewiduje takich emisji w normalnym trybie udzielania pozwoleń zintegrowanych dla instalacji przemysłowych. — Zgodnie z przepisami dyrektywy IED, instalacje do rafinacji ropy naftowej i gazu podlegają obowiązkowi uzyskania pozwolenia zintegrowanego. Mając na uwadze powyższe, rafineria w Schwedt nad Odrą (Republika Federalna Niemiec) dla tej instalacji ma obowiązek spełniać wymagania określone w dyrektywie w sprawie emisji przemysłowych i tym samym powinna posiadać pozwolenie zintegrowane – wyjaśnia polskie ministerstwo klimatu i środowiska.

Najbrudniejsza niemiecka rafineria chce więcej emisji

Wschodnioniemiecka rafineria, której właścicielem większościowym jest nadal rosyjski koncern Rosnieft, już od lat nie spełnia standardów emisyjnych przyjętych przez olbrzymią większość zakładów tego typu w Europie. Już w 2017 roku otrzymała wyjątkowe pozwolenie na normę emisyjną 500 mg/Nm3 dla elektrowni należącej do tego zakładu. Stara elektrownia, która rozpoczęła produkcję na pełną skalę w 2000 roku, posiada wysokie moce rzędu ponad 300 MW i jest sercem i kluczem sukcesu rafinerii. Elektrownia spala w 90 procentach wysokoemisyjne odpady z produkcji ropy i zaopatruje tym samym rafinerię i miasteczko Schwedt w tanią, ale bardzo brudną energię. O ile nowoczesne elektrownie spełniają normy na poziomie 200 – 250 mg/Nm3, rafineria PCK emituje wielokrotnie więcej. — Dla paliwa gazowego normy te to 35 mg/Nm3, a dla oleju 200 mg/Nm3 – informuje Rafineria Gdańska. Wraz z wielokrotnie wyższymi normami granicznymi wzrasta także całościowy poziom szkodliwych dla człowieka i natury emisji SO2. Według Federalnej Agencji Środowiska, całoroczny poziom emisji SO2 wyniósł 3 900 ton w 2022 roku. To najwyższa wartość wśród niemieckich rafinerii. – W 2022 roku emisja dwutlenku siarki z Rafinerii Gdańskiej wynosiła 690 ton – zaznacza polskie ministerstwo klimatu i środowiska.

PCK posiadała do 31 grudnia 2023 specjalne pozwolenie z 2017 roku na 500 mg/Nm3. Wniosek o 1000 mg/Nm3 nie został od stycznia 2023 rozpatrzony. Rafineria, a także landowe oraz federalne ministerstwa ochrony środowiska, nie odpowiadają na pytania o to, na jakiej podstawie prawnej rafineria PCK obecnie dalej działa i emituje SO2.

Rafineria Schwedt straszy

W argumentacji przedstawionej we wniosku z 16 stycznia 2023 jest mowa o trudnościach. Po rezygnacji z rosyjskiej ropy od stycznia 2023 roku Rafineria Schwedt kupuje różne gatunki, które mają odmienne właściwości, w tym zawartość siarki. Z tymi różnicami nie radzą sobie podobno urządzenia w elektrowni. Rafineria zawarła we wniosku uwagę, że jeśli nie uda się tego problemu w elektrowni rozwiązać za pomocą podwyższenia emisji SO2, będzie ona musiała przestać działać i zaopatrzenie mieszkańców miasteczka Schwedt w energię cieplną też stanęłoby pod znakiem zapytania.

PCK wskazuje na specyficzny paragraf w dyrektywie IED, który przewiduje podniesienie norm do 1000 mg/Nm3 tylko w wyjątkowych okolicznościach w rafineriach opalanych wyłącznie pozostałościami destylacji i konwersji z rafinacji ropy naftowej lub też w połączeniu z innymi paliwami i to wyłącznie na potrzeby własne. Rozpatrujące ten wniosek urzędy nie są przekonane co do tej argumentacji, ponieważ, kierując się taką formą akrobatyki prawnej, właściwie każda rafineria mogłaby spalać swoje odpady i generować maksymalne zyski kosztem ochrony środowiska. Jednakże większość z nich zainwestowała w nowoczesne elektrownie lub zdecydowała się na dodatkowy zakup energii z zewnątrz. Natomiast PCK nie inwestowała w tym kierunku, zyskując latami na konkurencji z innymi zakładami, które nie polegały tylko na specjalnych pozwoleniach, ale inwestowały w technologie przyjazne środowisku.

Od wniesienia wniosku minęło już 14 miesięcy, a Rafineria Schwedt i pobliska elektrociepłownia nie przestają działać pomimo straszenia problemami.

Fedorska: Zapach siarki unosi się nad Rafinerią Schwedt a dyrektywa unijna jest dziurawa jak skarpeta


Powiązane artykuły

Kopalnia Węgla Kamiennego Janina. Źródło: Wikimedia

Jest dementi trzęsienia ziemi w Polsce. „To wstrząs górniczy”

Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy (PIG-PIB) opublikował stanowisko w sprawie doniesień o trzęsieniu ziemi, do którego miało dojść 16...
Wojciech Kowalski, członek zarządu Polskiej Spółki Gazownictwa, podczas EKG w Katowicach. Fot. PSG

PSG zainwestuje miliardy złotych w rozwój sieci gazowej

W 2025 roku Polska Spółka Gazownictwa planuje zainwestować w rozwój sieci gazowej ponad 3 miliardy złotych. Około jedna trzecia tej...
Montaż fotowoltaiki na dachu. Fot. Wikimedia Commons

Ręcznikowy potentat na solarnym dopalaczu

Polskie ręczniki frotte będą bardziej ekologiczne. Zwoltex ich producent wybudował na dachu swojego zakładu instalację fotowoltaiczną o mocy 2 MW,...

Udostępnij:

Facebook X X X