Niemiecki tygodnik der Spiegel i gazeta Handelsblatt podają, że jest wiele zgłoszeń od inwestorów, którzy są zainteresowani przejęciem Rafinerii Schwedt. Zakład jest jeszcze własnością rosyjskiego Rosnieftu. Po tym, jak przegłosowano możliwości objęcia w powiernictwo takich firm jak PCK Schwedt, a nawet ich wywłaszczenie, rząd federalny szuka jednocześnie rozwiązań czysto rynkowych.
– To muszą być wiarygodni inwestorzy, którzy posiadają techniczną wiedzę i potrafią przedstawić przekonującą koncepcję dającą pracownikom i całej budowie długoterminowe perspektywy – powiedział w rozmowie z Handelsblatt Bernd Westphal z SPD.
W gronie zainteresowanych jest za najmniej dwóch poważnych kandydatów. Jednym z nich jest firma Alcmene. – Jesteśmy gotowi całkowicie przejąć Rafinerię PCK Schwedt – cytuje Spiegel słowa Raula Rieflera, dyrektora generalnego Alcmene. Alcmene jest częścią estońskiej grupy Liwathon. Firma ta jest operatorem estońskiego terminalu naftowego Port Muuga. W porcie znajduje się sześć terminali do towarów płynnych.
Drugi poważny inwestor to Claus Sauter, prezes Ubio AG. Firma ta wytwarza biopaliwa. – W Rafinerii Schwedt można by pokazać, jak można realizować transformację z paliw kopalnych na odnawialne – powiedział Sauter. – Schwedt jest do tego idealny. Jedna z dwóch linii produkcyjnych może początkowo nadal być wykorzystywana do paliw kopalnych. Druga natomiast do produkcji biopaliw pierwszej i drugiej generacji – dodał
Aleksandra Fedorska
Załoga Rafinerii Schwedt nie darzy sympatią ministra Habecka
