– Mam oświadczenie Federalnego Ministerstwa Gospodarki, że spodziewają się pierwszej dostawy ropy z Polski przed końcem stycznia – powiedział Minister gospodarki Brandenburgii Jörg Steinbach w rozmowie z regionalna gazeta Märkische Oderzeitung (MOZ). Polska i Niemcy mają porzucić dostawy z Rosji i wykorzystać w tym celu między innymi naftoport w Gdańsku.
W wywiadzie landowy minister odniósł się także do niepewności dotyczących sprawności i możliwości portu w Rostock, który ma przeładowywać dla rafinerii w Schwedt 5 – 6 milionów ton ropy. Port w Rostocku jest mały i nie głębinowy. Minister uważa, jednak że eksperci od logistyki poradzą sobie z tymi problemami.
Steinbach odniósł się także do dostaw kazachskiej ropy. – Przed końcem stycznia ma być realizowana testowa dostawa z Kazachstanu, a na luty uzgodniono około 100 tys. ton kazachskiej ropy.
Ważne dla całego regionu Niemiec, ale także Polski jest również zaopatrzenie w paliwa, mimo znacznych spadków produkcji. Rafineria w Schwedt produkuje obecnie na 50-55 procent mocy przerobowej. Steinbach zapewnił, że wystarczy paliwa dla północno-wschodnich Niemiec. Zapytany o dostawy na teren Polski powiedział, że zaopatrzenie regionu metropolitalnego jest zapewnione. Jego zdaniem w memorandum z drugiego grudnia 2022 zawartym przez Polskę i Niemcy mowa jest o współpracy polegającej na dostawach ropy przez Polskę do rafinerii i z niej na teren Polski.
Rafineria Schwedt, która przerabia 10 – 12 milionów ton ropy rocznie, jest jedną z dwóch na terenie Niemiec wschodnich i zaopatruje w paliwa całą wschodnią i północną część Niemiec z Berlinem włącznie oraz jest znaczącym dostawcą oleju napędowego na terenach polskich wysuniętych na zachód kraju.
Plan porzucenia ropy z Rosji w Niemczech od pierwszego stycznia sprawił, że Schwedt musi dywersyfikować źródła dostaw. Ponad 50 procent zapotrzebowania ma być przeładowywane w porcie Rostock i dostarczane do Schwedt starym rurociągiem z 1969 roku. Z Polski ma trafić do Niemiec 2 – 3 milionów ton ropy po przeładowaniu w naftoporcie w Gdańsku przez Ropociąg Przyjaźń. Rozmowy toczą się także z Kazachstanem, ale konkretne dane liczbowe nie zostały jeszcze podane do wiadomości publicznej w Niemczech.
MOZ/Aleksandra Fedorska
Jakóbik: Wszystkie drogi ropy spoza Rosji prowadzą do Gdańska