Wiceminister Urszula Zielińska zadeklarowała zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o 90 procent do 2040 roku. Do jej słów odniósł się wicepremier Kosiniak-Kamysz, podkreślając, że to prywatne zdanie minister Zielińskiej a nie stanowisko polskiego rządu.
Według słów wicepremiera Władysława Kosiniak-Kamysza Polska nie wezwie innych krajów członkowskich Unii Europejskiej do redukcji o 90 proces emisji gazu cieplarnianych do 2040 roku. Podkreślił, że słowa wiceminister Urszuli Zielińskiej to jej prywatna opinia.
Podczas spotkania w Brukseli ministrów do spraw środowiska wiceminister Urszula Zielińska powiedziała, że Polska popiera cel redukcji emisji o 90 procent do 2040 roku. Następnie polityk doprecyzowała swoje stanowisko za pomocą wpisu na Twitterze/X.
– Nie oznacza to jednak, że mamy już jasną deklarację w sprawie celu redukcji emisji na 2040 rok na tak wczesnym etapie. Dziś deklarujemy za to otwartość na negocjacje – napisała Urszula Zielińska na platformie X.
https://twitter.com/ula_zielinska/status/1746919065300369798?s=46&t=wmYX5DLjPpCQH4yqKtqg6A
– Nie ma takiego stanowiska rządu, nie będzie na to zgody nie tylko PSL-u, ale wszystkich ugrupowań tworzących koalicję – odniósł się do spraw wicepremier Kosiniak-Kamysz cytowany przez Polską Agencję Prasową.
– Polska gospodarka jest priorytetem. Oczywiście chcemy ochrony środowiska, chcemy redukcji emisji spalin i gazów cieplarnianych, ale nie kosztem polskiej gospodarki – kontynuował polityk.
Unia Europejska wyznaczyła cel osiągnięcia neutralności klimatycznej na 2050 rok. Kraje członkowskie powinny zredukować emisję o 55 procent do 2030 roku.
Polska Agencja Prasowa / Twitter / Marcin Karwowski
Wiceminister klimatu obiecuje w Brukseli poparcie przykręcenia śruby klimatycznej w Europie