Donald Tusk ma ogłosić długo zapowiadaną rekonstrukcję rządu w środę, 23 lipca o godzinie 10.00. Na czele zmian stoi awans Radosława Sikorskiego na wicepremiera oraz przekazanie Polsce 2050 Ministerstwa Kultury. Przewidywane są również liczne dymisje i reorganizacja kompetencji resortowych.
Po tygodniach negocjacji koalicja rządząca sfinalizowała ustalenia dotyczące rekonstrukcji gabinetu Donalda Tuska. Jak wynika z informacji “Gazety Wyborczej”, Radosław Sikorski – dotychczasowy szef MSZ – otrzyma rekomendacje na stanowisko wicepremiera. Pomysł poparł sam premier, a żaden z koalicjantów nie zgłosił sprzeciwu. Oficjalne potwierdzenie padło także z ust marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który podkreślił kompetencje Sikorskiego i ocenił go jako “bardzo dobrego spraw zagranicznych”.
Zgodnie z doniesieniami medialnymi, awans Sikorskiego ma podkreślić znaczenie polityki zagranicznej w układzie sił wewnątrz rządu i wewnątrz Platformy Obywatelskiej. Sam Donald Tusk – jak wskazują źródła – chce wzmocnić konserwatywne skrzydło partii oraz równoważyć wpływy Władysława Kosiniaka-Kamysza, który od 2023 roku pełni funkcję wicepremiera i ministra obrony.
Polska 2050 z Ministerstwem Kultury
Drugim kluczowym elementem rekonstrukcji ma być utworzenie nowego resortu kultury, który przypadnie Polsce 2050. Formacja Szymona Hołowni zabiegała pierwotnie o przyjęcie kompetencji z zakresu mieszkalnictwa, ale Donald Tusk miał odrzucić tę propozycję, chcąc włączyć je do nowej struktury gospodarczej.
– Kompromisem jest powierzenie Polsce 2050 resortu kultury – relacjonuje jeden z uczestników poniedziałkowych rozmów koalicyjnych. Alternatywą były jeszcze resorty sportu i zdrowia, jednak Hołownia ostatecznie zdecydował się na kulturę.
Kto odchodzi? Kto zyskuje?
Rekonstrukcja obejmie także liczne dymisje. Według informacji medialnych rząd opuszczą: minister rolnictwa Czesław Siekierski, minister przemysłu Marzena Czarnecka, minister rozwoju Krzysztof Paszyk i minister aktywów państwowych Jarosław Jaworowski. Z funkcji odwołany zostanie też wiceszef MSZ Andrzej Szejna.
Stanowisk mają się również pozbyć czterej ministrowie bez teki: Katarzyna Kotula (ds. równości), Adriana Porowska (ds. społeczeństwa obywatelskiego), Marzena Okła-Drewnowicz (ds. seniorów) i Adam Szłapka (ds. europejskich i rzecznik rządu). Niepotwierdzone doniesienia wskazują także na możliwe odejście Hanny Wróblewskiej (minister kultury), Pauliny Hennig-Kloski (klimat i środowisko), Barbary Nowackiej (edukacja) i Sławomira Nitrasa (sport).
Z kolei wśród “wygranych” wymienia się ministra finansów Andrzeja Domańskiego, który ma przejąć kierownictwo nowego resortu gospodarczego, skupiającego kompetencje z zakresu środowiska i energii.
Sondaż IBRiS zamówiony przez Rzeczpospolitą wykazał, że 37,8 procent głosujących uważa, że rekonstrukcja „zdecydowanie nie pomoże” wyjść rządowi z kryzysu politycznego, a 21,5 procent, że „raczej nie pomoże”. 25,4 procent uważa, że rekonstrukcja „raczej pomoże”, a 5,9 procent, że „zdecydowanie pomoże”. 9,4 procent pozostało niezdecydowanych.
Nie brakuje również spekulacji o możliwej zmianie premiera w perspektywie najbliższych miesięcy. W gronie potencjalnych następców Donalda Tuska wymieniani są m.in. Radosław Sikorski, Tomasz Siemoniak, Andrzej Domański i Maciej Berek. Poseł Marek Sawicki z PSL uważa jednak, że najpoważniejsze roszady mogą nadejść dopiero jesienią.
Onet / Gazeta Wyborcza / Gazeta Prawna / PAP / Fakt / Polskie Radio / Biznes Alert / Hanna Czarnecka