Zimna aura przynosi rekord importu LNG do Europy. Dominują USA ku rozpaczy Kremla

22 listopada 2023, 06:00 Alert

Ochłodzenie w listopadzie przyniosło rekordowe zakupy gazu skroplonego w Europie z największym udziałem importu z USA, który wypiera Rosjan.

Terminal Hrvatska. Pływający terminal LNG. Fot.: LNG Hrvatska
Terminal Hrvatska. Pływający terminal LNG. Fot.: LNG Hrvatska

Dostawy LNG na Stary Kontynent wzrosły miesiąc do miesiąca liczonego do 20 listopada o 76 procent do 7,39 mln ton, poziomu niewidzianego od maja 2023 roku, kiedy wciąż były uzupełniane magazyny gazu przed sezonem grzewczym.

Gaz skroplony pochodził głównie USA (52 procent importu), 13 procent dotarło z Rosji, a 11 procent z Algierii. Najwięksi odbiorcy to Francja (1,66 mln ton), Hiszpania (1,04 mln ton), Wielka Brytania (970 tys. ton) i Holandia (890 tys. ton). Wynik Polski to 380 tysięcy ton plasujący ją w środku stawki. Polacy importują LNG z Kataru oraz USA.

Co ciekawe, Amerykanie eksportują obecnie LNG głównie do Europy, odpowiadającej za około 40 procent dostaw. Azja odbiera tylko cztery procent z nich. Jeden z powodów to opóźnienia dostaw przez Kanał Panamski przez powodzie w okolicy podnoszące dno w tej instalacji.

Pobór gazu z magazynów europejskich trwa między innymi przez ochłodzenie w Europie oraz rozpoczęcie sezonu grzewczego w listopadzie. Jednak magazyny są rekordowo zapełnione do 98,88 procent według danych operatorów z 20 listopada. Polskie magazyny gazu były tego dnia zapełnione w 99,19 procentach.

Dostawy LNG z USA razem z innymi kierunkami spoza Rosji wypierają rosyjski Gazprom, którego udziały rynkowe stopniały z ponad 40 procent w 2021 roku do poniżej 15 procent w 2023 roku. Dostawy LNG z Rosji są realizowane przez rosyjski Novatek i mogą osiągnąć poziom porównywalny do tych od Gazpromu. Mimo to eksperci rosyjscy przez lata przekonywali, że LNG z USA nie stanowi konkurencji wobec dostaw z Rosji. Plan europejski REPowerEU porzucenia kierunku rosyjskiego po kryzysie energetycznym i inwazji Rosjan na Ukrainie dał przewagę Amerykanom.

S&P Global Platts / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Jedna czarna owca nie przekreśla amerykańskiego gazowca na pohybel Gazpromowi