(EIA/Oil & Gas/Teresa Wójcik)
Rafinerie w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich czterech tygodni produkują brutto ponad 17 mln baryłek dziennie paliw – poinformował 8 sierpnia Urząd Informacji Energetycznej USA (Energy Information Administration – EIA). Jest to najwyższy poziom, jaki zanotowano od 1990 r., od kiedy EIA zaczął publikować dane o produkcji rafinerii.
Na tak wysoki poziom produkcji wpływa kilka czynników. Niższe ceny ropy naftowej i duży popyt na produkty naftowe, głównie benzyny, zarówno w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie, doprowadziły do korzystnych marż rafineryjnych, które zachęcają do zwiększania produkcji w rafineriach.
Wyższy popyt na benzynę powoduje znacznie korzystniejsze marże. Informacje prasowe donoszą, że popyt roku bieżącym jest dużo wyższy niż w 2014 r. także na innych największych rynkach światowych, mianowicie w Europie i w Indiach. W ciągu pierwszych 5 miesięcy 2015 r. USA dostarczyły na rynek krajowy i na rynki zagraniczne o 2,5 proc. produktów rafineryjnych więcej niż w tym samym okresie w 2014 r., eksport wzrósł o 19 proc.
Szczyt produkcji w amerykańskich rafineriach zwykle przypada w drugim i trzecim kwartale, gdy popyt na benzynę jest największy ze względu na zwiększone przejazdy latem. W lipcowej prognozie krótkoterminowej, EIA szacuje, że rafinerie od kwietnia do września średnio będą produkować 16,7 mln baryłek dziennie, w czwartym kwartale nastąpi nieznaczny spadek do 16,2 mln baryłek dziennie. W pierwszym kwartale nastąpi spadek popytu i produkcja zmniejszy się do 15,8 mln baryłek dziennie, aby osiągnąć nowy szczyt – średnio 16,9 mln baryłek latem, w drugim i trzecim kwartale 2016 r.