Remont to pretekst do zawieszenia dostaw gazu przez Polskę na Ukrainę
(ZN.ua/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)
Jak poinformował rzecznik prasowy Ukrtransgazu Maksim Bielawski, z powodu realizacji planowych prac remontowych infrastruktury przesyłowej, w ciągu najbliższych dwóch miesięcy Ukraina nie będzie importowała gazu ziemnego przez Polskę.
– Zgodnie z planem prace mają rozpocząć 16 maja 2016 roku, a ich celem jest zapewnienie stabilnego funkcjonowania wspomnianego korytarza gazowego w trakcie sezonu grzewczego – napisał Bielawski na swoim profilu na Facebooku.
Przedstawiciel Ukrtransgazu poinformował, że w trakcie trwania prac rentowych połączenia gazowego z Polską dostawy surowca mogą być realizowane poprzez rewers z Słowacji oraz Węgier. Według Bielawskiego na dzień dzisiejszy import gazu z Europy wynosi 8,3 mln m3 dziennie z czego ze Słowacji pochodziło 3,6 mln m3, Węgier – 1,4 mln m3 oraz Polski – 3,3 mln m3.
Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System podaje, że został poinformowany przez operatora współpracującego Ukrtransgaz o pracach nieplanowanych w systemie przesyłowym po stronie ukraińskiej od 16 maja 2016 roku w związku z koniecznością wykonania remontu na odcinku około 8 km gazociągu Komarno – Drozdowicze. Operator ukraiński poinformował, że prace te będą trwały około 2 miesiące i spowodują wstrzymanie możliwości przepływu gazu przez punkt Hermanowice w kierunku Ukrainy do czasu ich zakończenia.
– Jednocześnie informujemy, że polski system przesyłowy jest przygotowany i sprawny technicznie, aby transportować w tym okresie gaz w kierunku Ukrainy – podkreśla Gaz-System.
Przypomnijmy, że pod koniec listopada Kijów wstrzymał zakup surowca z Rosji. Ówczesny ukraiński minister energetyki oraz przemysłu węglowego Wołodymyr Demczyszyn stwierdził, że powodem tej decyzji było mniejsze niż oczekiwano zużycie gazu i możliwość zaspokojenia potrzeb przy pomocy surowca zgromadzonego w magazynach. Obecnie Ukraińcy liczą na rozmowy z Gazpromem przy udziale Komisji Europejskiej, które pozwolą uzyskać korzystne warunki dostaw. Mimo to, obywają się bez rosyjskiego gazu.
