Doradca CDU zaleca partii zaostrzenie kursu wobec Nord Stream 2 przed wyborami

12 lipca 2021, 14:00 Alert

Doradca CDU/CSU w niemieckim Bundestagu ds. stosunków z Rosją Roderich Kiesewetter opowiada się za krytycznym stanowiskiem CDU w kampanii wyborczej w kwestii spornego gazociągu Nord Stream 2 w kampanii wyborczej do Bundestagu.

Niemcy Bundestag Berlin
Bundestag. Fot. Michał Perzyński/BiznesAlert.pl

Stosunek CDU wobec Nord Stream 2

– Nord Stream 2 to przede wszystkim projekt geopolityczny, za pomocą którego Rosja dąży przede wszystkim do wyeliminowania Ukrainy z tranzytu gazu do Europy – pisze Kiesewetter w „Handout on Russia Issues”. Ekspert CDU napisał artykuł jako pomoc w kampanii wyborczej do Bundestagu. Dystansuje się on tym samym od twierdzenia, że ​​Nord Stream 2 to „projekt czysto ekonomiczny”, co powtarza obecna kanclerz Angela Merkel, przewodniczący CDU Armin Laschet i spora część partyjnego establishmentu. Z kolei stosunek ekspertów CDU do polityki zagranicznej jest w większości sceptyczny. – Z merytorycznego i retorycznego punktu widzenia od początku był to projekt polityczny, który tworzy niepotrzebne zdolności tranzytowe – pisze Kiesewetter.

W swoim artykule Kiesewetter wymienia kilka argumentów przeciwko niemiecko-rosyjskiemu projektowi. Pisze on, że gazociąg daje Moskwie „możliwość zwiększenia presji politycznej i militarnej na Ukrainę bez narażania biznesu gazowego z Europą Zachodnią”. Z ekonomicznego punktu widzenia tranzyt gazu związany z Nord Stream 2 ma „mniejsze znaczenie”, ponieważ większość rosyjskich wpływów z eksportu pochodzi ze sprzedaży ropy. Bez nowego gazociągu utracony zostałby ważny czynnik napędzający rozwój nowych złóż gazu ziemnego w arktycznych regionach Rosji. – Taka ekspansja wydobycia gazu we wrażliwych regionach Arktyki jest również problematyczna ze względów ekologicznych. Chyba że Rosja wyprodukuje zielony wodór i wykorzysta do tego Nord Stream 2 – uważa Kiesewetter.

Kiesewetter krytykuje także brak koordynacji między niemieckim rządem a partnerami europejskimi. Wypowiada się jednak przeciwko zamrożeniu budowy, ponieważ jest na to za późno. – Ze względu na zaawansowany stan projektu i miliardowe odszkodowania, których można się spodziewać, rurociąg powinien być teraz trzeźwo ukończony po zbadaniu moratorium – pisze Kiesewetter.

Spiegel/Michał Perzyński