Dzisiaj ropa w USA lekko drożeje

1 lutego 2018, 09:30 Alert

Ropa w USA lekko drożeje, ale rajd, który wywindował ceny surowca do najwyższych poziomów od 2014 r., mocno wytracił siłę. W USA, w końcu – po 10 kolejnych tygodniach ze spadkiem zapasów ropy – wzrosły rezerwy tego surowca – o ponad 6 mln baryłek, a produkcja ropy przekroczyła już 10 mln baryłek dziennie – podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 64,83 USD, po zwyżce o 10 centów. Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 13 centów do 69,02 USD za baryłkę.

W środę Departament Energii USA (DoE) podał, że zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły, po raz pierwszy od 10 tygodni, o 6,78 mln baryłek, czyli 1,6 proc., do 418,36 mln baryłek. Ankietowani przez Bloomberga analitycy oczekiwali wzrostu zapasów o 900 tys. baryłek. Produkcja ropy w USA wzrosła zaś już powyżej 10 mln baryłek dziennie – wyniosła 10,038 mln baryłek dziennie. To najwyższy poziom od listopada 1970 roku.

„Kurczące się wcześniej, przez 10 tygodni, zapasy ropy w USA wsparły notowania surowca powyżej 60 dolarów za baryłkę, ale teraz kiedy rozpoczyna się słabszy sezon dla ropy jej zapasy będą rosnąć” – ocenia Kim Kwangrae, analityk rynku surowców w Samsung Futures Inc. „Kraje OPEC nie chciałyby gwałtownego wzrostu cen ropy, bo to tylko zachęci producentów ropy z łupków z USA” – dodaje.

W środę ropa na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 23 centy do 64,7350 USD/b. W tym tygodniu surowiec w USA staniał o 2 proc.  W ub. tygodniu ropa WTI na NYMEX zdrożała o 4,4 proc.

Polska Agencja Prasowa