icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ceny ropy mają silne wsparcie. Spadają zapasy i wydobycie, do tego Florence i Iran

Ropa naftowa w USA drożeje w środę o ponad 1 procent. Notowania surowca mają silne wsparcie, bo spadają jego zapasy. Na dodatek maleje też produkcja amerykańskiej ropy. Nieubłaganie zbliża się huragan Florence, a Iran gromadzi zapasy ropy na supertankowcach – informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 70,14 USD, po zwyżce o 89 centów, czyli 1,3 proc. Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 79,50 USD za baryłkę, po zwyżce notowań o 44 centy. Amerykański Instytut Paliw (API) podał w swoim raporcie, że zapasy ropy w USA w ub. tygodniu spadły aż o 8,64 mln baryłek.

W środę oficjalne dane o zapasach paliw w USA przedstawi po 16.30 Departament Energii (DoE). Jeśli potwierdzą one wyliczenia API, to spadek zapasów ropy o ponad 8 mln bryłek byłby najmocniejszy od lipca.  Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberg prognozują spadek zapasów ropy o 2 mln baryłek.

Tymczasem DoE szacuje, że w tym roku średnia produkcja ropy w USA wyniesie 10,66 mln baryłek dziennie wobec spodziewanych wcześniej 10,68 mln baryłek. W 2019 r. produkcja ropy w USA wyniesie średnio 11,5 mln baryłek, a wcześniej szacowano, że będzie to 11,7 mln b/d.

Producenci ropy sygnalizują też swoje obawy, że rurociągi Permian Basin nie będą gotowe w przyszłym roku na czas, co może spowodować powstanie „wąskiego gardła” w przesyłaniu ropy z tego zagłębia łupkowego. A tymczasem huragan Florence nieubłaganie przesuwa się naprzód – w kierunku Północnej Karoliny.

Chociaż Florence może ominąć rafinerie w rejonie Zatoki Meksykańskiej i Filadelfii, to towarzyszące mu ulewne deszcze stanowią potencjalne zagrożenie dla głównych rurociągów paliwowych, w tym dla Colonial, największego amerykańskiego „dostawcy” produktów naftowych z Zatoki Meksykańskiej na wschodnie wybrzeże USA.

Swoją ropę, przed zbliżającymi się sankcjami USA, gromadzi tymczasem na supertankowcach Iran – w listopadzie wchodzą w życie restrykcje USA na irańską ropę. Eksport irańskiej ropy jest najniższy od marca 2016 r. – w sierpniu wynosił 2,1 mln baryłek dziennie. We wtorek ropa w USA zyskała 1,71 USD, czyli 2,5 proc., do 69,25 USD/b. Brent na ICE zdrożała o 2,2 proc.

Polska Agencja Prasowa

Ropa naftowa w USA drożeje w środę o ponad 1 procent. Notowania surowca mają silne wsparcie, bo spadają jego zapasy. Na dodatek maleje też produkcja amerykańskiej ropy. Nieubłaganie zbliża się huragan Florence, a Iran gromadzi zapasy ropy na supertankowcach – informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 70,14 USD, po zwyżce o 89 centów, czyli 1,3 proc. Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 79,50 USD za baryłkę, po zwyżce notowań o 44 centy. Amerykański Instytut Paliw (API) podał w swoim raporcie, że zapasy ropy w USA w ub. tygodniu spadły aż o 8,64 mln baryłek.

W środę oficjalne dane o zapasach paliw w USA przedstawi po 16.30 Departament Energii (DoE). Jeśli potwierdzą one wyliczenia API, to spadek zapasów ropy o ponad 8 mln bryłek byłby najmocniejszy od lipca.  Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberg prognozują spadek zapasów ropy o 2 mln baryłek.

Tymczasem DoE szacuje, że w tym roku średnia produkcja ropy w USA wyniesie 10,66 mln baryłek dziennie wobec spodziewanych wcześniej 10,68 mln baryłek. W 2019 r. produkcja ropy w USA wyniesie średnio 11,5 mln baryłek, a wcześniej szacowano, że będzie to 11,7 mln b/d.

Producenci ropy sygnalizują też swoje obawy, że rurociągi Permian Basin nie będą gotowe w przyszłym roku na czas, co może spowodować powstanie „wąskiego gardła” w przesyłaniu ropy z tego zagłębia łupkowego. A tymczasem huragan Florence nieubłaganie przesuwa się naprzód – w kierunku Północnej Karoliny.

Chociaż Florence może ominąć rafinerie w rejonie Zatoki Meksykańskiej i Filadelfii, to towarzyszące mu ulewne deszcze stanowią potencjalne zagrożenie dla głównych rurociągów paliwowych, w tym dla Colonial, największego amerykańskiego „dostawcy” produktów naftowych z Zatoki Meksykańskiej na wschodnie wybrzeże USA.

Swoją ropę, przed zbliżającymi się sankcjami USA, gromadzi tymczasem na supertankowcach Iran – w listopadzie wchodzą w życie restrykcje USA na irańską ropę. Eksport irańskiej ropy jest najniższy od marca 2016 r. – w sierpniu wynosił 2,1 mln baryłek dziennie. We wtorek ropa w USA zyskała 1,71 USD, czyli 2,5 proc., do 69,25 USD/b. Brent na ICE zdrożała o 2,2 proc.

Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły