icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ropa na minusie. USA naciskają na Saudów na zwiększenie wydobycia

Kontrakty na ropę naftową w USA i Londynie zniżkują ok 1 proc. wobec publicznych nacisków Stanów Zjednoczonych na Arabię Saudyjską na zwiększenie produkcji surowca.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na sierpień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 73,4 USD, po zniżce o 1 proc.

Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie traci 1,2 proc. do 78,3 USD za baryłkę.

Prezydent USA Donald Trump napisał w sobotę na Twitterze, że podczas rozmowy król Arabii Saudyjskiej Salman bin Abdulaziz zgodził się na zwiększenie wydobycia „może o 2 mln baryłek” w celu przywrócenie stabilności na rynkach po zmniejszeniu produkcji w Iranie i Wenezueli.

Informacje Trumpa zdementowała później zarówno strona saudyjska, jak i Biały Dom.

Oficjalna Saudyjska Agencja Prasowa (SPA) wskazała, że podczas rozmowy obaj przywódcy „podkreślili potrzebę utrzymania stabilności rynków ropy naftowej i wzrostu światowej gospodarki”.
Komunikat Białego Domu głosi tymczasem, że Rijad posiada 2 mln b/d wolnych mocy wydobywczych, które „mogą zostać roztropnie spożytkowane”, jeżeli zaistnieje potrzeba zapewnienia stabilności na rynku, a wszelkie decyzje mogą zapaść po konsultacjach Saudów z partnerami.

Trump, w wyemitowanym w niedzielę wywiadzie, ponownie skrytykował OPEC, oceniając, że kartel manipuluje rynkiem ropy.

W ub. tygodniu wycena WTI wzrosła o 8,1 proc., głównie w reakcji na naciski USA na partnerów handlowych, aby odbiorcy irańskiej ropy w USA całkowicie wstrzymali jej import do 4 listopada.

22 czerwca OPEC i 10 innych krajów produkujących ropę – w tym Rosja – podjęły jednomyślnie decyzję o zwiększeniu wydobycia o około 1 mln baryłek dziennie, czyli o 1 proc. globalnej podaży.

Polska Agencja Prasowa

Kontrakty na ropę naftową w USA i Londynie zniżkują ok 1 proc. wobec publicznych nacisków Stanów Zjednoczonych na Arabię Saudyjską na zwiększenie produkcji surowca.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na sierpień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 73,4 USD, po zniżce o 1 proc.

Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie traci 1,2 proc. do 78,3 USD za baryłkę.

Prezydent USA Donald Trump napisał w sobotę na Twitterze, że podczas rozmowy król Arabii Saudyjskiej Salman bin Abdulaziz zgodził się na zwiększenie wydobycia „może o 2 mln baryłek” w celu przywrócenie stabilności na rynkach po zmniejszeniu produkcji w Iranie i Wenezueli.

Informacje Trumpa zdementowała później zarówno strona saudyjska, jak i Biały Dom.

Oficjalna Saudyjska Agencja Prasowa (SPA) wskazała, że podczas rozmowy obaj przywódcy „podkreślili potrzebę utrzymania stabilności rynków ropy naftowej i wzrostu światowej gospodarki”.
Komunikat Białego Domu głosi tymczasem, że Rijad posiada 2 mln b/d wolnych mocy wydobywczych, które „mogą zostać roztropnie spożytkowane”, jeżeli zaistnieje potrzeba zapewnienia stabilności na rynku, a wszelkie decyzje mogą zapaść po konsultacjach Saudów z partnerami.

Trump, w wyemitowanym w niedzielę wywiadzie, ponownie skrytykował OPEC, oceniając, że kartel manipuluje rynkiem ropy.

W ub. tygodniu wycena WTI wzrosła o 8,1 proc., głównie w reakcji na naciski USA na partnerów handlowych, aby odbiorcy irańskiej ropy w USA całkowicie wstrzymali jej import do 4 listopada.

22 czerwca OPEC i 10 innych krajów produkujących ropę – w tym Rosja – podjęły jednomyślnie decyzję o zwiększeniu wydobycia o około 1 mln baryłek dziennie, czyli o 1 proc. globalnej podaży.

Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły