Flota Północna, jeden ze związków operacyjnych rosyjskiej marynarki wojennej, przeprowadziła ćwiczenia na obszarze Arktyki. Jednym z elementów manewrów było odbicie platformy wiertniczej zajętej przez „ekstremistów”.
Ekstremiści na platformach wiertniczych
W ćwiczeniach przeprowadzonych w Zatoce Kolskiej brał udział Duży Okręt Desantowy proj. 11711 Iwan Gren wraz z pododdziałem piechoty morskiej. Zgodnie ze scenariuszem ćwiczeń, rosyjską platformę wiertniczą znajdującą się na Morzu Barentsa opanowała grupa ekstremistów. Przed przeprowadzeniem działań kontr terrorystycznych, załoga okrętu desantowego przygotowała plan przeprowadzenia operacji odbicia instalacji, przy wykorzystaniu sił poddziału piechoty morskiej znajdującego się na pokładzie jednostki.
Żołnierze piechoty morskiej Floty Północnej po dokonanym abordażu zneutralizowali ekstremistów i zabezpieczyli platformę wiertniczą.
W 2012 i 2013 roku kilkukrotnie dochodziło do akcji protestacyjnych przeciwko planowym wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego na obszarach Morza Peczorskiego przez aktywistów Greenpeace. 18 września 2013 roku podczas jednej z kolejnych akcji organizacji ekologicznej, rosyjska straż przybrzeżna FSB oddała strzały ostrzegawcze w kierunku statku Arctic Sunrise, a następnie dokonała jego abordażu z pokładu śmigłowca.
Wszystkich 25 członków załogi oraz pasażerów umieszczono w areszcie pod zarzutem terroryzmu, stworzenie zagrożenia dla infrastruktury wydobywczej i naruszenie granicy państwowej Rosji. Później zarzuty zmieniono na chuligaństwo. Wszyscy aresztowani zostali objęci amnestią i wypuszczeni w grudniu 2013 roku.
Zgodnie z wyrokiem Trybunału w Hadze z 2017 roku, Rosja została zobowiązana do wypłaty 5,7 mln euro odszkodowanie za zajęcie i uszkodzenie statku, oraz nielegalne aresztowanie aktywistów.
Flota Północna/Mariusz Marszałkowski