Transnieft, operator rosyjskiego systemu przesyłowego ropy poinformował, że rozpoczął dostawy do białoruskich rafinerii zgodnie z ustaleniami zawartymi w formule rezerwacji przepustowości.
Rozpoczęcie dostaw od „wielkich”
Rozpoczęcie dostaw potwierdził również rzecznik Biełnaftachimu, właściciela obu białoruskich rafinerii.
W ubiegłym tygodniu Transnieft poinformował, że cztery rosyjskie firmy zarezerwowały przepustowość ropociągów w kierunku Białorusi. Pojawiła się jedynie informacja, że są to regularni dostawy ropy na Białoruś. Można zakładać, że są to Rosnieft, Tatnieft, Surgutnieftegaz oraz Gazprom Nieft.
Według strony białoruskiej, Transnieft ma zrealizować dostawę miliona ton ropy naftowej w kwietniu. Białorusini przypuszczają, że cena wyniesie cztery dolary za baryłkę. Nie jest jednak pewne, czy chodzi o cenę produktu, czy jedynie wysokość dodatkowej premii, która została obniżona do 4,7 dolara za tonę.
Konflikt związany z zaprzestaniem regularnych dostaw ropy na Białoruś narodził się na początku 2020 roku, kiedy rosyjskie koncerny zażądały wyższej premii. Mińsk nie zgodził się na te warunki i rozpoczął poszukiwania innych dostaw ropy. Dotychczas dostawy ropy naftowej na Białoruś były realizowane poprzez porty w Kłajpedzie oraz Odessie.
TASS/ Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Wielka Piątka blokuje dostawy ropy na Białoruś