icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rosja śle ropę do Azji mimo sankcji płacąc wysoką cenę

Rosyjska ropa Sokol blokowana u brzegów Indii dotarła do odbiorców w tym kraju oraz Chin, jednakże z rabatem w wysokości dolara względem mieszanki Brent. Kommiersant podaje, że Rosjanie są coraz bardziej na łasce klientów oczekujących przeceny.

Kommiersant opisuje blokadę tuzina tankowców rosyjskich u brzegów Indii przez spór o cenę dostaw Sokol. Dopiero po rabacie sięgającym dolara w stosunku do Brent mieszanka rosyjska została w lutym rozładowana w Indiach i Chinach. – Połączenie wzrostu cen ropy i przeceny pozwoliły na dostawy zamówionych ładunków oraz tych blokowanych w grudniu – czytamy w gazecie.

– Ta historia pokazuje w powiększeniu paradoksalną sytuację ze sprzedażą ropy rosyjskiej w czasie sankcji. Z jednej strony ponad 85 procent ropy słanej drogą morską trafia do tylko trzech krajów: Indii, Chin i Turcji, dając indywidualnym kupcom istotną siłę rynkową, której ci używają w celu uzyskania korzyści gdy jest taka możliwość – pisze Kommiersant.

– Z drugiej strony nawet w odniesieniu do rynku ropy rosyjskiej trwa konkurencja między kupcami, która pozwala dostawcom rosyjskim manewrować i nie godzić się na nietrakcyjną cenę. Te manewry mają jednak swą cenę, która jest wyższa od zysków, bo maleje liczba potencjalnych importerów. W takiej rzeczywistości da się egzystować, ale trudno się rozwijać. Ostatecznie wielkie projekty wymagają gwarancji sprzedaży, którą firmy naftowe z Rosji mogą obecnie uzyskać tylko inwestując w rafinerie w krajach przyjaznych – kwituje.

Przychody Kremla ze sprzedaży gazu i ropy w 2023 roku były niższe o 24 procent rok do roku i sięgnęły 8,822 bln rubli. Sankcje Zachodu za inwazję Rosji na Ukrainie nie pozwalają na dostawy powyżej ceny maksymalnej w wysokości 60 dolarów za baryłkę. Rosjanie są w stanie omijać to obostrzenie korzystając z floty widmo oraz ubezpieczenia poza krajami zachodnimi, ale skala oraz rentowność takich operacji jest coraz mniejsza, także przez kolejne sankcje wobec podmiotów biorących w nich udział.

Kommiersant / Wojciech Jakóbik

Polowanie USA na flotę widmo Rosji trwa i są pierwsze sukcesy

Rosyjska ropa Sokol blokowana u brzegów Indii dotarła do odbiorców w tym kraju oraz Chin, jednakże z rabatem w wysokości dolara względem mieszanki Brent. Kommiersant podaje, że Rosjanie są coraz bardziej na łasce klientów oczekujących przeceny.

Kommiersant opisuje blokadę tuzina tankowców rosyjskich u brzegów Indii przez spór o cenę dostaw Sokol. Dopiero po rabacie sięgającym dolara w stosunku do Brent mieszanka rosyjska została w lutym rozładowana w Indiach i Chinach. – Połączenie wzrostu cen ropy i przeceny pozwoliły na dostawy zamówionych ładunków oraz tych blokowanych w grudniu – czytamy w gazecie.

– Ta historia pokazuje w powiększeniu paradoksalną sytuację ze sprzedażą ropy rosyjskiej w czasie sankcji. Z jednej strony ponad 85 procent ropy słanej drogą morską trafia do tylko trzech krajów: Indii, Chin i Turcji, dając indywidualnym kupcom istotną siłę rynkową, której ci używają w celu uzyskania korzyści gdy jest taka możliwość – pisze Kommiersant.

– Z drugiej strony nawet w odniesieniu do rynku ropy rosyjskiej trwa konkurencja między kupcami, która pozwala dostawcom rosyjskim manewrować i nie godzić się na nietrakcyjną cenę. Te manewry mają jednak swą cenę, która jest wyższa od zysków, bo maleje liczba potencjalnych importerów. W takiej rzeczywistości da się egzystować, ale trudno się rozwijać. Ostatecznie wielkie projekty wymagają gwarancji sprzedaży, którą firmy naftowe z Rosji mogą obecnie uzyskać tylko inwestując w rafinerie w krajach przyjaznych – kwituje.

Przychody Kremla ze sprzedaży gazu i ropy w 2023 roku były niższe o 24 procent rok do roku i sięgnęły 8,822 bln rubli. Sankcje Zachodu za inwazję Rosji na Ukrainie nie pozwalają na dostawy powyżej ceny maksymalnej w wysokości 60 dolarów za baryłkę. Rosjanie są w stanie omijać to obostrzenie korzystając z floty widmo oraz ubezpieczenia poza krajami zachodnimi, ale skala oraz rentowność takich operacji jest coraz mniejsza, także przez kolejne sankcje wobec podmiotów biorących w nich udział.

Kommiersant / Wojciech Jakóbik

Polowanie USA na flotę widmo Rosji trwa i są pierwsze sukcesy

Najnowsze artykuły